Rzym już blisko
Treść
Już w najbliższą niedzielę polska młodzież z Wileńszczyzny wjedzie rowerami na plac św. Piotra w Rzymie. Tam odda hołd wielkiemu rodakowi Janowi Pawłowi II za wszystko, co uczynił i uczyni z nieba dla ludzkości. Wiarą i kolarskim trudem młodzi chcą powiedzieć: "Janie Pawle II,
Ty żyjesz w nas i czyń odnowę świata przez nas, bośmy Twoje dzieci". Trasa z Wilna do Rzymu prowadziła przez Polskę, Czechy, Niemcy, Austrię i Włochy - łącznie 3100 km.
Jak zapewnia opiekun grupy ks. Dariusz Stańczyk, końcowy etap pielgrzymki mija wspaniale. - Byliśmy już w Padwie, gdzie przyjęto nas bardzo gościnnie. Młodzież zachwyciła się miastem i ze wzruszeniem nawiedziła grób św. Antoniego - opowiada. - Oni zdają sobie sprawę, że ich rodzice czy dziadkowie, którzy z wielkim szacunkiem czczą św. Antoniego, nigdy nie byli w tym mieście, a oni mogli być tak blisko - wyjaśnia kapłan. W sanktuarium w Padwie pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św. Z miasta św. Antoniego młodzież udała się do Rawenny, niegdyś stolicy zachodniego imperium rzymskiego. Zachowało się tam bardzo dużo zabytków kultury bizantyjskiej. Największym wzruszającym przeżyciem dla młodych pielgrzymów była tu Msza św. z kardynałem Ersiliem Toninim, który poświęcił grupie wiele czasu na wspólną rozmowę i robienie pamiątkowych zdjęć. Eucharystia ta była odprawiana dla księży emerytów i sióstr zakonnych. Młodzież ze wzruszeniem uczestniczyła we Mszy św., którą odprawiali sędziwi kapłani na wózkach inwalidzkich.
Wczorajszy dzień pielgrzymki do grobu Jana Pawła II był dniem odpoczynku. Młodzież samochodami udała się do sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej, gdzie uczestniczyła w Eucharystii. Pielgrzymi nawiedzili także cmentarz żołnierzy II Korpusu Polskiego gen. Andersa w Loreto.
Dziś młodzi rowerzyści zwiedzą Asyż, miasto św. Franciszka, a w najbliższą niedzielę wjadą na plac św. Piotra w Rzymie.
Agnieszka Niewęgłowska
"Nasz Dziennik" 2005-08-12
Autor: ab