Rzym
Treść
Premier Romano Prodi pożegnał włoskich żołnierzy, którzy odpłynęli do Libanu. Na pokładzie pięciu jednostek marynarki wojennej znajduje się 2153 ludzi, czyli niemal cały dwuipółtysięczny kontyngent, na którego udział w siłach pokojowych ONZ zgodził się wczoraj włoski rząd.
"Misja jest delikatna i ma wagę historyczną" - powiedział premier do żołnierzy zgromadzonych na jedynym włoskim lotniskowcu "Garibaldi", który płynie na czele flotylli. Statki powinny dotrzeć w piątek do libańskiego portu w Tyrze.
"Wiedząc, jaka jest natura stojącego przed wami zadania, z obawą będziemy śledzić każdy wasze krok" - powiedział Romano Prodi. "Bądźcie mocni i ostrożni" - dodał szef rządu.
Towarzyszący mu minister obrony Arturo Parisi przyznał, że to jedna z najtrudniejszych misji, w jakiej uczestniczy włoska armia od zakończenia drugiej wojny światowej. Podkreślił, że Włosi jadą do Libanu, aby bronić suwerenności tego kraju "w imieniu Europy i jedności Zachodu".
IAR
"Polskie Radio" 2006-08-29
Autor: wa