Rzecznik o lustracji
Treść
"Lustracja jest aktem dziejowej sprawiedliwości, a nie zemsty", a także kwestią racji stanu, zaś "bez prawdy, bez odpowiedzialności za przeszłość, nie można wymagać odpowiedzialności, która skierowana jest ku przyszłości" - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski. W specjalnym oświadczeniu na temat lustracji zwrócił uwagę, że ujawnianie prawdziwych informacji osób współpracujących z komunistycznymi służbami specjalnymi "służy przywracaniu prawdzie należnego jej miejsca w życiu publicznym".
Profesor Janusz Kochanowski zaapelował o "powstrzymywanie się przed ferowaniem pośpiesznych wyroków" w sprawach lustracyjnych. Podkreślił, że motywy podejmowania współpracy z komunistycznymi służbami specjalnymi muszą być analizowane indywidualnie. Poszczególne przypadki są bowiem często nieporównywalne. Kochanowski zwrócił także uwagę na te przypadki, w których mówić można o odkupieniu win tych osób ich późniejszymi działaniami.
Rzecznik zaznaczył też, że lustracja jest kwestią racji stanu, gdyż "bezpieczeństwo państwa może być zagrożone przez byłych współpracowników służby bezpieczeństwa i agentów pełniących funkcje publiczne".
Kochanowski wyraził przekonanie, iż ujawnianie informacji o współpracy duchownych ze służbą bezpieczeństwa, któremu towarzyszy wielki ból, nie przyniesie szkody Kościołowi, a jedynie może przyczynić się do wzrostu zaufania wiernych wobec duszpasterzy.
AMJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-06-06
Autor: ab