Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ryż i inspektorzy do Korei Północnej

Treść

Przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) po raz pierwszy po blisko pięciu latach nieobecności przybyli wczoraj do Phenianu. Urzędnicy mają wynegocjować z komunistycznymi władzami Korei Północnej warunki, na jakich eksperci MAEA będą mogli na miejscu zweryfikować zamknięcie reaktora w Jongbion. Zdaniem wysłannika USA ds. północnokoreańskiego programu atomowego Christophera Hilla, reżim w Phenianie może to zrobić jeszcze w tym roku. Hill w poniedziałek wrócił z podróży po Azji Wschodniej, w czasie której był również w Korei Północnej.

Komuniści zobowiązali się do wypełnienia postanowień z lutego br., które zakładały wygaszenie reaktora i rezygnację z pozyskiwania plutonu o jakości wystarczającej do produkcji broni jądrowej. Wcześniej odmawiali podporządkowania się porozumieniu, warunkując je odblokowaniem kont w Makau. Na należących do północnokoreańskich dygnitarzy rachunkach przechowywano pieniądze, które według Stanów Zjednoczonych pochodziły z przestępstw. Władze KRLD potwierdziły zwrot funduszy, w sumie 25 mln USD, w poniedziałek.
- Zawsze trzeba być optymistą. Myślę, że teraz KRLD zrobi to, o co ją proszono - powiedział przed odlotem do Phenianu na pekińskim lotnisku główny inspektor MAEA Olli Heinonen. Delegacja Agencji ma pozostać w Korei trzy dni.
Phenian wydalił poprzednią ekipę inspektorów MAEA w grudniu 2002 r., wkrótce potem wypowiedział traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. W 2005 r. KRLD poinformowała, że posiada broń jądrową, zaś rok później dokonała testu tej broni, wzbudzając tym falę krytyki ze strony m.in. ONZ, a także sankcje finansowe.
Również wczoraj w Seulu poinformowano, że od 30 czerwca Korea Południowa wznawia wysyłanie na Północ ryżu. Pomoc żywnościowa została zawieszona również w ramach retorsji za testy broni dokonywane przez Phenian.
KJ
"Nasz Dziennik" 2007-06-27

Autor: wa