Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ryga bliżej Moskwy

Treść

Z wyników uzyskanych na podstawie przeliczenia głosów w większości lokali wyborczych Centrum Zgody uzyskało 32 proc. głosów, na drugim miejscu uplasowała się prawicowa Partia Reformatorska byłego prezydenta Valdisa Zatlersa z poparciem 19 proc., a na trzecim także prawicowy, rządzący dotąd, blok Jedność premiera Valdisa Dombrovskisa, który zdobył 17 proc. głosów. Nie wyklucza się powstania koalicji partii prawicowych, która obejmie rządy.
Opozycyjny, nacjonalistyczny Sojusz Narodowy uzyskał 13 proc. głosów, plasując się przed Unią Zielonych i Związku Rolników, która wchodziła w skład dotychczasowej koalicji rządzącej i uzyskała wynik 13 procent.
Centrum Zgody jest popierane przez rosyjskojęzyczną mniejszość, która stanowi 27 proc. ludności, ale z powodu braku obywatelstwa łotewskiego (wymagany jest do tego egzamin z języka, historii i konstytucji łotewskiej) tylko niecała połowa z nich ma prawo udziału w wyborach. Jego sukces byłby, zdaniem łotewskich politologów, jeszcze większy, gdyby nie utrzymywanie przez to ugrupowanie oficjalnych powiązań z rosyjską partią Jedna Rosja premiera Władimira Putina. Przywódca zwycięskiego Centrum Zgody, 35-letni Nils Usakov, oświadczył, że jego ugrupowania nie można ignorować. - Jestem przekonany, że łotewscy politycy będą w stanie utworzyć koalicję, w której będą respektowane interesy wszystkich wyborców - stwierdził w łotewskiej telewizji LNT po zakończeniu sobotniego głosowania. Premier Dombrovskis, który opowiada się za dalszymi oszczędnościami budżetowymi i chce, aby Łotwa wstąpiła do strefy euro w 2014, powiedział, że ma nadzieję na rozpoczęcie w niedzielę rozmów koalicyjnych z Valdisem Zatlersem.
Na Łotwie zamieszkuje obecnie 2,2 miliona osób, z których prawo głosu ma 1,6 miliona.
PF, PAP
Nasz Dziennik - 19 września 2011

Autor: jc