Rurociąg do 2010 roku
Treść
Utworzenie bezpośredniego połączenia gazociągiem ze złożami skandynawskimi, budowa terminala do odbioru gazu skroplonego oraz zapewnienie długoterminowych kontraktów na dostawy gazu z innego kierunku niż wschodni zakłada przyjęta na ostatnim posiedzeniu rządu "Polityka dla przemysłu gazowego".
Strategia zakłada, że najważniejszą sprawą w dziedzinie przemysłu gazu ziemnego jest poprawa bezpieczeństwa. Polityka rządu stawia za cel, że pod kontrolą państwa pozostanie infrastruktura służąca do przesyłu gazu. Strategicznymi spółkami Skarbu Państwa pozostaną Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), Gaz-System i EuRoPol Gaz. Rząd będzie również wspierał spółki sektora gazowego w pozyskiwaniu złóż gazu i ropy. - Prywatyzacja Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa nie służyła bezpieczeństwu energetycznemu państwa ani celom korporacyjnym - powiedział Piotr Woźniak, minister gospodarki, tym samym jednoznacznie stwierdzając, że nie będzie dalszej prywatyzacji PGNiG. Prywatyzacji dokonał tuż przed wyborami rząd SLD. Woźniak zaznaczył, iż nie było żadnych przesłanek, aby sprzedawać akcje PGNiG na giełdzie. Według niego, spółka była w dobrej kondycji finansowej, a pieniądze na inwestycje była w stanie pozyskać w inny sposób niż przez giełdę.
Na początku marca PGNiG poinformowało o podpisaniu umowy na zakup 15 proc. udziałów w złożach na norweskim szelfie. Zdaniem ministra gospodarki, transakcja ta uwiarygodniła spółkę i do rozmów z PGNiG powróciły firmy Gasco, Statoil i BP. Według Woźniaka, połączenie polskich z norweskimi złożami możliwe będzie do 2010 roku. Raz już próbowaliśmy połączyć nasze wybrzeże ze skandynawskim złożami. Kontrakt podpisany przez rząd Jerzego Buzka storpedował jednak w 2003 r. rząd Leszka Millera.
Ministerstwo Gospodarki zapowiada również, że podczas planowanej na koniec marca wizyty prezydenta Lecha Kaczynskiego w Kazachstanie i Azerbejdżanie będą się toczyły rozmowy dotyczące m.in. budowy rurociągu z Kazachstanu do naszego kraju. Rozmowy stanowić mają jeden z etapów podjęcia tego projektu, który wymaga zaangażowania rządów i firm z 5 krajów - oprócz Polski i Kazachstanu również Azerbejdżanu, Gruzji i Ukrainy.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-03-22
Autor: wa