Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rumsfeld gani Rosję i obawia się Chin

Treść

Stany Zjednoczone są zaniepokojone sprawą wykorzystywania przez Rosję jej bogactw naturalnych w charakterze politycznego narzędzia - napisał amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld w artykule opublikowanym wczoraj przez francuską gazetę "Le Figaro".
Rumsfeld podkreślił, że jakkolwiek obecnie sprawą priorytetową dla USA są kwestie Iraku i Afganistanu, jednakże w przyszłości amerykańska polityka zależeć będzie przede wszystkim od wyborów dokonywanych przez inne potęgi, jak Chiny i Rosja. - Rosja, kraj dysponujący olbrzymimi bogactwami naturalnymi, jest partnerem Waszyngtonu w kwestiach bezpieczeństwa. W pewnych sprawach jednak nie wykazuje chęci współpracy; wykorzystuje także posiadane surowce energetyczne w charakterze broni politycznej, przede wszystkim blokując pozytywne zmiany polityczne w sąsiadujących z nią krajach - uważa amerykański sekretarz.
Stosunki amerykańsko-chińskie komplikuje z kolei m.in. brak jawności chińskich programów zbrojeniowych. Szef Pentagonu powołał się m.in. na ubiegłoroczny raport resortu obrony USA, z którego wynika, że faktycznie Chiny wydają znacznie więcej na zbrojenia, niż przyznają oficjalnie.
PS, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-05-12

Autor: ab