Rozsmakować się w sprawach Bożych
Treść
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».
Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie» (J 14,1-6 Ja jestem drogą, prawdą i życiem)
Zrozumiały jest lęk uczniów wobec perspektywy odejścia Jezusa. Polacy też byli pełni obaw, co będzie, gdy zabraknie naszego papieża. A ile to już lat, historia się toczy dalej, Duch Święty czuwa, by Piotr miał godnego zastępcę wobec niepewności tego świata. Tomasz, który się zawsze wyrywa, objawia lęki także współczesnego człowieka – tyle lat obcowania z Chrystusem, a wciąż nie wiemy dokąd On idzie i jak znaleźć drogę.
Jezus uderza w sedno. On jest Drogą i Prawdą i Życiem. Trzeba Go poznawać coraz lepiej, by doznać pewności wiary. Najpewniejszym sposobem jest modlitwa, ale warto ją wspomagać dobrą lekturą, której dzisiaj na szczęście nie brakuje. Tylko trzeba pokonać lenistwo do czytania rzeczy o Bogu. Rodzi się od razu replika w duszy, że to musi być nudne. A przecież można się rozsmakować w sprawach Bożych. I nuda mija.
Czytamy Pismo Święte razem z Ojcem Leonem raz w tygodniu będą ukazywać się kolejne refleksje nad wybranymi fragmentami Ewangelii. Dla chętnych przesyłamy link do najnowszej książki Ojca Leona Knabita OSB „Radość ewangeliczna”
Źródło: ps-po.pl, 17 lipiec 2015
Autor: mj