Rozmowy o tarczy
Treść
W Pradze rozpoczęła się wczoraj druga runda czesko-amerykańskich negocjacji w sprawie budowy w Czechach stacji radarowej, będącej elementem amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Władze w Pradze mają przedstawić własną propozycję w tej sprawie.
W rozmowach biorą udział wysocy przedstawiciele czeskiego MSZ i amerykańskiego departamentu stanu. Obie strony prowadzą rozmowy na temat zawarcia umowy regulującej ewentualną budowę stacji radarów w Czechach. Chodzi m.in. o to, gdzie będzie ona umieszczona, na jakich zasadach będzie działać, kto będzie miał do niej prawo wstępu. Chodzi także o kwestie logistyki.
Strona czeska proponuje, by bazę radarową umieścić w Brdach w środkowych Czechach, na terenie dawnej poradzieckiej bazy wojskowej. Temu sprzeciwiają się mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy przeprowadzili nawet w tej sprawie lokalne referendum. Mieszkańców obawiających się negatywnych wpływów radaru na zdrowie i środowisko uspokajał ostatnio szef czeskiego sztabu generalnego Vlastimil Picek, który zapewnił, że radar będzie stać co najmniej 5 km od najbliższych domostw.
Pierwsza runda rozmów dotycząca kwestii prawnych umowy odbyła się przed trzema tygodniami w Pradze z udziałem przedstawicieli resortów obrony Czech i USA. Negocjatorzy chcą zdążyć z przygotowaniem umowy na początek czerwca, kiedy to do Pragi przyjedzie z krótką wizytą amerykański prezydent George W. Bush.
MARIUSZ PĄCZKOWSKI (Praga)
"Dziennik Polski" 2007-05-23
Autor: wa
Tagi: tarcza antyrakietowa