Równo z syreną
Treść
Rzut Glena Davisa w ostatniej sekundzie zadecydował o wyjazdowym zwycięstwie Boston Celtic z Orlando Magic 95:94 w czwartym meczu półfinału Konferencji Wschodniej koszykarskiej ligi NBA. Marcin Gortat zdobył dla gospodarzy osiem punktów.
Pojedynek był bardzo wyrównany, acz cały czas lekką inicjatywę posiadali goście. W czwartej kwarcie "Celtowie" prowadzili już 83:76, ale zryw gospodarzy pozwolił im nie tylko wyrównać, lecz i wyjść na prowadzenie. 11,3 s przed końcową syreną dwa rzuty osobiste trafił Richard Lewis i było 94:93. Rywale odpowiedzieli jednak błyskawicznie, w ostatniej sekundzie celnie rzucił Davis i wyrównał stan rywalizacji na 2:2. Gortat spędził na parkiecie 10 minut, zdobył osiem punktów (stuprocentowa skuteczność), zaliczył też cztery zbiórki. Jak zwykle wśród "Magików" brylował Dwight Howard (23 pkt i 17 zbiórek).
Remis 2:2 jest także w półfinale Konferencji Zachodniej - wczoraj Houston Rockets pokonali Los Angeles Lakers 99:87.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-05-12
Autor: wa