Roszczenia nie pod ten adres
Treść
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło oficjalnie, że Żydzi - obywatele obcych państw, którzy utracili majątki w Polsce - otrzymali na mocy tzw. umów indemnizacyjnych zryczałtowane odszkodowania od PRL, a ewentualne dalsze roszczenia przejęły na siebie rządy państw - stron umów indemnizacyjnych. To te państwa, a nie Polska, są zatem adresatem roszczeń obywateli obcych pochodzenia żydowskiego. Natomiast wszystkie spotkania przedstawicieli naszego rządu z reprezentantami organizacji żydowskich mają charakter informacyjny, a nie negocjacyjny.
MSZ odniosło się oficjalnie do kwestii umów indemnizacyjnych i ich relacji do tzw. roszczeń żydowskich podnoszonych przez Światowy Kongres Żydów. W piśmie do marszałka Sejmu, odpowiadając na zapytanie poselskie, MSZ poinformował, że w umowach indemnizacyjnych jedynym kryterium było obywatelstwo poszkodowanych, w związku z tym wypłaty oparto wyłącznie na kryterium obywatelstwa, a nie narodowości. Żydzi - obywatele obcy, którzy utracili majątki w Polsce - otrzymali na mocy tych umów zryczałtowane odszkodowania od PRL, a ewentualne dalsze roszczenia przejęły na siebie rządy państw - stron umów indemnizacyjnych. To te państwa, a nie Polska, są zatem adresatem roszczeń obywateli obcych, także tych pochodzenia żydowskiego.
Polska w latach 1948-1971 zawarła dwanaście umów indemnizacyjnych, na mocy których PRL wypłaciła rządom tych państw zryczałtowaną kwotę odszkodowań z przeznaczeniem dla poszkodowanych, których majątki zostały przejęte po wojnie w ramach dekretów nacjonalizacyjnych i innych aktów prawnych. Umowy indemnizacyjne Polska podpisała łącznie z 13 państwami: Francją, Danią, Szwecją, Szwajcarią, Wielką Brytanią, Norwegią, Stanami Zjednoczonymi, Luksemburgiem, Belgią, Grecją, Holandią, Austrią i Kanadą.
"Należy jednoznacznie stwierdzić, że w przypadkach gdy ewentualne odszkodowania dotyczyłyby osób pochodzenia żydowskiego, podstawą ich dochodzenia czy wypłaty świadczenia byłby fakt posiadania obywatelstwa jednego z państw członków umów indemnizacyjnych, a nie deklarowanego pochodzenia" - brzmi odpowiedź MSZ na zapytanie skierowane przez posła Zygmunta Wrzodaka, adresowana do marszałka Sejmu Marka Jurka. Dalej MSZ wyjaśnia, że dalsze dochodzenie tych roszczeń skierowane byłoby przeciwko rządowi państwa - strony umowy indemnizacyjnej, a nie przeciwko Polsce.
MSZ poinformowało też, że Polska nie posiada umowy indemnizacyjnej z państwem Izrael, ponieważ nie było potrzeby jej zawarcia. "Państwo Izrael powstało już po przeprowadzeniu w Polsce nacjonalizacji przemysłu i reformy rolnej, a więc nie mogło być przypadków wywłaszczenia obywateli tego państwa" - wyjaśniło MSZ w piśmie do marszałka Sejmu.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniło też, że dialog prowadzony przez przedstawicieli rządu z żydowskimi organizacjami roszczeniowymi ma na celu przekazywanie informacji zainteresowanym oraz wymianę poglądów, "ale w żadnym wypadku nie ma charakteru rozmów lub konsultacji".
Małgorzata Goss
"Nasz Dziennik" 2007-03-31
Autor: wa