Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosyjsko-serbski pakiet gazowy

Treść

Prezydenci Rosji i Serbii, Władimir Putin i Boris Tadić spotkali się w celu podpisania porozumień dotyczących współpracy obu państw w sferze naftowej i gazowej. Rosyjski Gazprom przejmie 51 proc. akcji serbskiego, państwowego koncernu naftowego NIS (Naftna Industrija Serbije). W zamian za to rosyjski monopolista poprowadzi przez Serbię jedną z odnóg gazociągu South Stream (Południowy Strumień), który zamierza zbudować razem z partnerami z Włoch i Bułgarii. Magistralą tą gaz z Rosji i Azji Środkowej przez Morze Czarne i Bałkany ma popłynąć do Europy Południowej i Środkowej, z ominięciem Ukrainy. Umowy podpisano na Kremlu w obecności prezydentów obu państw - Władimira Putina i Borisa Tadicia. W ceremonii uczestniczyli również kandydat Kremla w marcowych wyborach prezydenckich, pierwszy wicepremier Dmitrij Miedwiediew i szef serbskiego rządu Vojislav Kosztunica. Porozumienie to stanowi kolejny krok do monopolizacji europejskiego rynku przez rosyjski Gazprom. Wzmacnia przy tym i tak bardzo silne więzi między obydwoma krajami. Tymczasem Rosja kategorycznie sprzeciwia się jednostronnemu proklamowaniu przez Kosowo niepodległości - powiedział Władimir Putin po spotkaniu z prezydentem Serbii Borisem Tadiciem. Rosyjska głowa państwa dodała, że ogłoszenie niepodległości przez Kosowo grozi poważnymi szkodami dla całego prawa międzynarodowego, a także negatywnymi następstwami zarówno dla Bałkanów, jak i dla świata oraz stabilności w innych regionach. AW, ŁS, PAP "Nasz Dziennik" 2008-01-26

Autor: wa