Rosyjscy szpiedzy zatrzymani w USA
Treść
Ministerstwo sprawiedliwości USA poinformowało o zatrzymaniu w Stanach Zjednoczonych po wieloletnim śledztwie przez FBI jedenastu osób uznanych za domniemanych agentów rosyjskiego wywiadu. Moskwa twierdzi, że o niczym nie wie.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow natychmiast zażądał od USA wyjaśnień w tej sprawie i nazwał aresztowania powrotem do czasów "zimnej wojny". - Nie wytłumaczono nam, o co chodzi. Mam nadzieję, że otrzymamy wyjaśnienia - stwierdził Ławrow. Szef kremlowskiej dyplomacji uszczypliwie skomentował fakt zatrzymania Rosjan zaledwie kilka dni po wizycie w USA prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który wraz z prezydentem USA Barackiem Obamą uczestniczy w próbach naprawy stosunków rosyjsko-amerykańskich.
Siatka określana jako "Nielegalni" miała być głęboko tajna, zajmować się dalszą rekrutacją agentów, przenikaniem do amerykańskich kręgów rządowych i zbieraniem politycznie wrażliwych informacji.
W stanie Nowy Jork wniesiono już sprawy przeciw 11 domniemanym agentom. Dziewięć osób jest oskarżonych o udział w spisku oraz pranie brudnych pieniędzy. Za szpiegostwo na rzecz obcego kraju grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
ŁS, PAP
Nasz Dziennik 2010-06-30
Autor: jc