Rośnie napięcie między Ukrainą a USA
Treść
Relacje między USA a Ukrainą stają się bardzo napięte. Prezydent Donald Trump oskarżył Kijów o złamanie umowy dotyczącej metali ziem rzadkich.
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, nie przebierał w słowach pod adresem Wołodymyra Zełenskiego w internetowym wpisie.
„Umiarkowanie udany komik, Wołodymyr Zełenski, namówił Stany Zjednoczone Ameryki do wydania 350 mld dolarów, aby rozpocząć wojnę, której nie można było wygrać. (…) Dyktator bez wyborów Zełenski lepiej niech działa szybko, inaczej nie będzie miał kraju” – napisał Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Prezydent Ukrainy oburzał się na brak zaproszenia dla Kijowa na rozmowy między Waszyngtonem i Moskwą w Arabii Saudyjskiej. Wołodymyr Zełenski odmówił też podpisania umowy udostępniającej USA metale ziem rzadkich o wartości 500 mld dolarów.
– To wszystko kosztuje 500 miliardów, więc oddajcie nam 500 miliardów w postaci minerałów lub czegoś innego? To nie jest poważna rozmowa – mówił Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Ukraina jest bogata w rzadkie surowce. Jednym z celów rosyjskiej agresji było zajęcie terenów, gdzie są one dostępne – przypomniał prof. Marek Walancik.
– To jest duży kraj, o dużych zasobach, które są bardzo znaczące i liczące się dla przemysłu obronnego, dla bezpieczeństwa i rozwoju technologicznego – podkreślił prof. Marek Walancik z Akademii WSB.
Donald Trump chce szybkiego zawieszenia broni na Ukrainie i przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Amerykański prezydent twierdzi, że Wołodymyr Zełenski ma zaledwie 4 proc. poparcia społecznego.
– On odmawia przeprowadzenia wyborów. Jest słabo. A prawdziwe ukraińskie sondaże? Jak może mieć wysokie wyniki, skoro każde miasto jest burzone? – pytał Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych.
Wybory na Ukrainie będzie trudno przeprowadzić. Tysiące Ukraińców opuściło swoje domy. Spora grupa uciekła za granicę. Część terytorium Ukrainy jest pod okupacją Rosji. Mieszkańcy tych terenów będę mieli ograniczone prawa wyborcze.
– Takich wyborów to chce przede wszystkim Władimir Putin i tutaj paradoksalnie Donald Trump się „chcąc nie chcąc” wpisuje w te oczekiwania Moskwy – zwrócił uwagę prof. Robert Alberski, politolog.
O zaostrzeniu języka przez Donalda Trumpa mówią politycy w Polsce. Szef Kancelarii Prezydenta, Małgorzata Paprocka, tonuje emocje.
– Jest to mocna wypowiedź. Należy do tego dość spokojnie podchodzić. Mamy wpisy twitterowe, ale dużo istotniejsze będzie to, co zapadanie przy stole negocjacyjnym – zaznaczyła Małgorzata Paprocka, szef Kancelarii Prezydenta.
Pełnomocnik rząd ds. odbudowy Ukrainy, Paweł Kowal z KO, także uspokaja ws. wypowiedzi Donalda Trump i rozmów USA-Rosja.
– Jest to proces bardzo niejasny, bardzo zawikłany na tym etapie, zobaczymy, co z niego wyjdzie – zauważył Paweł Kowal, pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy.
Musimy skupić się na naszym bezpieczeństwie – wskazał były wiceminister obrony, Marcin Ociepa.
– Polscy politycy powinni kierować się polskim interesem, a nie być zawsze ślepo proniemieccy albo ślepo proamerykańscy – powiedział Marcin Ociepa, poseł PiS.
Do Sejmu wrócił także temat wysłania na Ukrainę polskich żołnierzy. Sygnały o misji europejskich żołnierzy na wojnie pojawił się ze strony Wielkiej Brytanii czy Francji. Sławomir Mentzen, kandydat na prezydenta z Konfederacji chce, aby w sprawie wypowiedział się parlament.
– Przygotowałem projekt uchwały wzywający rząd do niewysyłania wojska na Ukrainę – mówił Sławomir Mentzen, poseł Konfederacji.
Na apel posła Konfederacji odpowiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Polska nie wyśle wojsk polskich na Ukrainę. Chce to jasno i wyraźnie powiedzieć. I rządu polskiego nie trzeba do tego wzywać, bo to jest stanowisko rządu polskiego – zadeklarował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wniosek o przerwę w obradach i uzupełnienie ich o uchwałę Konfederacji nie uzyskał poparcia.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 20 lutego 2025
Autor: dj