Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosną napięcia wokół rosyjskich działań

Treść

Po kolejnym naruszeniu przestrzeni powietrznej Litwy, kraje NATO ostrzegają przed eskalacją ze strony Moskwy. Rosja zaczyna odczuwać sankcje wprowadzone na koncerny naftowe.

Napięcie wokół rosyjskich działań rośnie. Rosyjskie samoloty — myśliwiec Su-30 i tankowiec Ił-78 — naruszyły litewską przestrzeń powietrzną. Po incydencie w litewskiej przestrzeni powietrznej, kraje NATO mówią jednym głosem: to kolejny element hybrydowej presji Moskwy na Sojusz – wskazał minister spraw zagranicznych Estonii, Margus Tsahkna.

„To kolejny ewidentny akt zuchwałości i lekceważenia norm międzynarodowych. Europa musi dalej wzmacniać swoją obronę” – napisał Margus Tsahkna na platformie X.

Tymczasem na Zachodzie trwa mobilizacja dyplomatyczna. W Londynie spotykali się przywódcy tzw. koalicji chętnych – grupy państw wspierających Ukrainę. Wielka Brytania nałożyła sankcje na dwie największe rosyjskie firmy naftowe i zapowiedziała przekazanie Ukrainie dodatkowego uzbrojenia jeszcze tej zimy.

„Putin musi zapłacić cenę za swoją niepotrzebną agresję. Zabijanie musi się skończyć już teraz” – napisał Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, na platformie X.

Sankcje na rosyjskie koncerny naftowe nakładają również Stany Zjednoczone. Zdaniem francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona to poważny cios w rosyjską gospodarkę.

– To prawdziwy punkt zwrotny, który w połączeniu z sankcjami, które właśnie nałożyliśmy i presją wywieraną na kilku innych aktorów, przyniesie skutek – mówił Emmanuel Macron.

Władimir Putin stwierdził, że Rosja nie odczuje skutków amerykańskich sankcji.

– Są one dla nas poważne, oczywiście, to zrozumiałe i będą miały pewne konsekwencje, ale nadal nie wpłyną znacząco na nasz dobrobyt gospodarczy – ocenił prezydent Rosji.

Prezydent USA, Donald Trump, skomentował z ironią słowa Władimira Putina.

– Cieszę się, że tak myśli. Pogadamy za 6 miesięcy – powiedział Donald Trump.

Amerykańskie sankcje już odbijają się na światowym rynku. Agencja Reutera donosi, że chińskie i indyjskie koncerny państwowe wstrzymały zakupy rosyjskiej ropy, obawiając się wtórnych sankcji ze strony USA. Jednak nie wszystkie europejskie kraje są w tej sprawie jednomyślne. Mimo trwającej wojny Niemcy wciąż utrzymują biznesowe powiązania z Rosją, co pośrednio finansuje rosyjską machinę wojenną. Kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, zapowiedział, że Berlin będzie rozmawiać z Waszyngtonem o możliwości zwolnienia rosyjskiego Rosnieftu z amerykańskich sankcji.

– Zakładam, że odpowiednie zwolnienie zostanie również przyznane Rosnieftowi – mówił Friedrich Merz.

To pierwszy raz, gdy podczas drugiej kadencji Donald Trump zdecydował zastosować sankcje wobec rosyjskiej gospodarki.

TV Trwam News


źródło: radiomaryja.pl, 24 października 2025

Autor: dj