Rosjanie sprawdzą polskie zakłady
Treść
Rosyjscy weterynarze rozpoczną 5 lutego wszechstronną inspekcję polskiego systemu weterynaryjnego oraz firm eksportujących mięso do Rosji - poinformowała wczoraj rosyjska agencja Interfax. Z kolei w Brukseli odbyły się obrady unijnych ministrów rolnictwa i rybołówstwa z udziałem wicepremiera Andrzeja Leppera. Podczas spotkania ministrów komisarz ds. zdrowia Markos Kyprianu wygłosił sprawozdanie o stanie negocjacji Unia Europejska - Rosja w sprawie eksportu mięsa.
- Niestety, nasi inspektorzy zaczną od sprawdzania wszystkiego od samego początku, biorąc pod uwagę fakt, że materiały inspekcji przeprowadzonych wcześniej w Polsce przez Komisję Europejską nie rozwiewają naszych obaw i mają deklaratywny charakter - tłumaczył wczoraj agencji Interfax Siergiej Dankwert, szef rosyjskiej Federalnej Służby ds. Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor).
Inspektorzy sprawdzą polski system kontroli weterynaryjnej, m.in. w portach, punktach spedycji oraz niektóre zakłady mięsne i punkty odpraw na granicy. Jak poinformował Siergiej Dankwert, szef rosyjskiej Federalnej Służby ds. Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor), grupy, które mają zająć się inspekcją, składają się z pięciu ekspertów, w związku z czym trzech będzie pracować w Polsce przez dwa tygodnie, a dwóch przez tydzień. Dodał, że szczegółowy harmonogram jest w trakcie uzgadniania.
Cytowany przez Interfax szef Rossielchoznadzor stwierdził, że dokumenty dostarczone do Rosji "nie są pełnymi raportami z kontroli w Polsce, ale ich kompilacjami". - Oświadczenia, że celnicy są odpowiedzialni za kontrolowanie jakości produkcji rolnej wysyłanej z UE do Rosji, są deklaracjami - tłumaczył. Według niego, dostawy kwiatów z Holandii z fałszywymi certyfikatami przeczą tym oświadczeniom. - Kontrola na granicy nie była zagwarantowana i nie widzimy żadnego sposobu, aby ją skutecznie zorganizować na podstawie dyrektyw, którymi kieruje się KE - zaznaczył Dankwert.
Szef rosyjskiej Federalnej Służby ds. Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego narzekał także, że strona europejska "nie przedstawiła informacji o losie wątróbki, która pochodzi z USA, a której wwóz z Polski do Rosji został udaremniony jeszcze w 2005 roku". Ładunek ten był przewożony przez UE do Rosji, a także Mołdawii i innych krajów. Jak poinformowała agencja Interfax, Dankwert podkreślił, że dokumenty przewozowe zostały wystawione w państwach europejskich, chociaż dostawy wątróbki i innych subproduktów ze Stanów Zjednoczonych do Rosji są zabronione.
W ubiegły wtorek - jak przypomina PAP - Rossielchoznadzor ogłosił, że strona rosyjska jest niezadowolona z jakości materiałów otrzymanych od Komisji Europejskiej. Dokumenty wykazujące, że Polska spełnia wszystkie konieczne standardy weterynaryjne Unii Europejskiej, przekazał 19 stycznia ministrowi rolnictwa Rosji Aleksiejowi Gordiejewowi w Berlinie unijny komisarz ds. zdrowia Markos Kyprianu.
Wczoraj odbyły się w Brukseli obrady unijnych ministrów rolnictwa i rybołówstwa, w których uczestniczył też Andrzej Lepper. Kypraianu przedstawił na nim sprawozdanie o stanie negocjacji UE - Rosja w sprawie eksportu mięsa.
W październiku 2005 r. Rosja wprowadziła zakaz importu żywności z Polski, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Warszawa usunęła uchybienia w tej dziedzinie, jednak Moskwa nie zniosła embarga. W odpowiedzi w listopadzie 2006 r. Polska, korzystając z prawa weta, zablokowała rozpoczęcie negocjacji między UE i Rosją w sprawie nowej umowy o współpracy i partnerstwie. W styczniu prowadzenia rozmów z Moskwą w sprawie zniesienia embarga na import polskiego mięsa podjęła się Komisja Europejska.
Wczoraj pojawiły się także informacje na temat możliwości zniesienia embarga na eksport polskiej żywności na Ukrainę. - Zakaz importu polskiego mięsa na Ukrainę może być zniesiony już po 1 lutego - poinformował wiceminister rolnictwa Ukrainy Petro Werbycki w rozmowie z dziennikiem "Kommiersant Ukraina". Dodał jednak, że najpierw służby weterynaryjne Polski muszą spełnić wymagania służb ukraińskich.
Swoje stanowisko na temat stosunków polsko-rosyjskich wyraził wczoraj w Warszawie po spotkaniu z minister spraw zagranicznych Anną Fotygą szef francuskiej dyplomacji Philippe Douste-Blazy. - Mam nadzieję, że połączone wysiłki prezydencji UE i Komisji doprowadzą do tego, że embargo na dostawy polskiego mięsa do Rosji zostanie unieważnione i że niebawem będziemy mogli rozpocząć negocjacje w sprawie przyszłego porozumienia między Unią Europejską i Rosją - podkreślił.
Kamila Pietrzak
"Nasz Dziennik" 2007-01-30
Autor: wa