Rosjanie kontynuują ataki na największe miasta na Ukrainie
Treść
W poniedziałek Rosja zaatakowała Kijów, a dziś strzały padły w Charkowie. Rosjanie kontynuują ataki na największe miasta na Ukrainie.
W Kijowie, w stolicy Ukrainy, najczęściej dochodzi do zmasowanych ataków. Wybuchy było słychać ok. godziny 11:00 czasu polskiego. Następnie zawyły syreny.
Mieszkańcy ruszyli do schronów. Uciekali również najmłodsi. Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych przez szefa ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przedstawia grupę przedszkolaków biegnących w stronę schronu.
Zadziałała obrona powietrzna. Rosjanie użyli hipersonicznych rakiet Cyrkon wystrzelonych z terytorium okupowanego Krymu. Dwie z nich zostały strącone, ale odłamki raniły co najmniej 10 osób.
– Kiedy usłyszeliśmy alarm lotniczy, byliśmy z dziadkiem w salonie w mieszkaniu na parterze. Alarm lotniczy zaczął się o 10.29 i dosłownie po 10 sekundach nadleciały odłamki pocisku. Nasze mieszkanie uległo lekkiemu zniszczeniu, są wybite szyby, całe mieszkanie jest brudne, ale najważniejsze, że żyjemy – relacjonowała dziewczynka będąca świadkiem ataków.
Użycie rakiet Cyrkon to poważne wyzwanie dla ukraińskiej obrony powietrznej ze względu na ich szybkość i zwrotność. Prezydent Wołodymyr Zełenski nie ustaje w apelach o pomoc.
„Nieustannie powtarzamy, że Ukraina potrzebuje więcej systemów obrony powietrznej. Jest to bezpieczeństwo naszych miast i ratowanie ludzkiego życia. Wszyscy na świecie, którzy szanują i chronią życie, muszą powstrzymać ten terror” – zaznaczył prezydent Ukrainy.
Terror Ukrainy trwa od ponad dwóch lat. W nocy z niedzieli na poniedziałek w wyniku ataku dronów na Odessę zniszczone zostały obiekty infrastruktury energetycznej. Pojawiły się problemy z dostawami wody.
„Wróg zaatakował kilkoma falami dronów typu Shahed 131/136 z basenu Morza Czarnego. Po cztery drony zostały zestrzelone w obwodach odeskim i mikołajowskim” – brzmiał komunikat Sił Obrony Ukrainy.
Bez prądu pozostaje także około 200 tys. mieszkańców Charkowa. To następstwo ataku dronów z minionego weekendu, a dziś rosyjskie siły okupacyjne zaatakowały ponownie.
– Okupanci uderzają dronami. Mieszkańcy Charkowa i regionu: pozostańcie w schronach!” – podkreślił Ołeh Syniehubow, szef charkowskiej administracji obwodowej.
W mieście ogłoszono alarm powietrzny.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 26 marca 2024
Autor: dj