Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja zbroi Iran

Treść

Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie wyposażają Iran w nowoczesne rakiety ziemia-powietrze S-300, mogące dosięgnąć samolotu na wysokości 27 kilometrów. Wiceprzewodniczący irańskiego parlamentu Email Kosari poinformował, że ich dostawy zostały już zakończone. Jego zdaniem, rakiety te będą użyte w przypadku izraelskiego lub amerykańskiego ataku na Iran.

Informacje te potwierdziła irańska agencja prasowa IRNA, pisząc, że po kilku latach rozmów z Rosją broń systemu S-300 jest nadal dostarczana do Iranu. Ze strony Moskwy dane na ten temat są bardziej dwuznaczne. Oficjalnie Rosja zaprzecza. W październiku 2008 r. po wizycie premiera Izraela w Moskwie rosyjski minister spraw zagranicznych Andriej Nesterenko zdecydowanie oświadczył, że Rosja "nie zamierza dostarczyć tego typu broni krajom położonym w niespokojnych regionach". Więcej informacji na ten temat wypłynęło od eksportera broni rosyjskiej - firmy Rosobornexport. Jej biuro prasowe w komunikacie dla prasy podało, że "obecnie dostarcza ona do Iranu jedynie system natury obronnej, którego częścią jest sprzęt przeciwlotniczy". Według źródeł militarno-dyplomatycznych, przytoczonych przez agencję Iterfax, "Rakiety S-300 są gotowe do przetransportowania ze składów ministerstwa obrony".
Wyposażenie Iranu w tego typu broń niepokoi Izrael, bo mogłyby one znacznie utrudnić jego ewentualny atak lotniczy na nuklearne centra irańskie.
Francuscy eksperci uważają, że potwierdzenie tych dostaw będzie dowodem na wzmocnienie rosyjskich wpływów na Bliskim Wschodzie, których celem jest pokrzyżowanie ambicji amerykańskich w tym regionie. Rosja już w 2007 r. dostarczyła Teheranowi za sumę 700 mln dolarów, mniej nowoczesny niż S-300, system obrony przeciwlotniczej TOM-MI.
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2008-12-31

Autor: wa