Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja reglamentuje paliwa

Treść

Jeden z największych eksporterów ropy naftowej na świecie boryka się z problemami na wewnętrznym rynku paliw. Według właścicieli stacji benzynowych w Rosji, obecne problemy wynikają z ustalanych odgórnie cen paliw.

Ich zdaniem, przyczyniła się do tego także nadgorliwość premiera Władimira Putina, który w lutym polecił służbom kontrolnym, by przyjrzały się, czy wzrost cen na stacjach benzynowych nie wynika ze zmowy cenowej kompanii naftowych. Wówczas obawiające się kłopotów koncerny zaczęły obniżać ceny. - W związku z brakiem benzyny na krajowym rynku rosyjskie władze postanowiły wstrzymać w maju eksport produktów naftowych - powiedział wiceminister energetyki Siergiej Kudriaszow. Jak poinformował, na spotkaniu z przedstawicielami kompanii naftowych, w tym jednych z największych: Rosnieftu i Gazpromnieftu, podjęto decyzję o czasowym wstrzymaniu eksportu, aby rozwiązać obecny kryzys benzynowy w kraju. Wiceminister przypomniał, że w ubiegłym roku Rosja wyeksportowała jedynie 3 mln ton benzyny.

Na stacjach wprowadzano ograniczenia w sprzedaży benzyny. Najtrudniejsza sytuacja panuje w dużych, a jednocześnie odległych ośrodkach, takich jak Petersburg, Woroneż, Nowosybirsk, a także na Sachalinie i w Kraju Ałtajskim. Stacje Rosnieftu i Gazpromnieftu wprowadziły w tych regionach ograniczenia do 20 litrów na samochód, na wielu stacjach brakuje paliwa już od kilku dni.

Eksperci podkreślają, że obecnie koncernom bardziej opłaca się eksport paliw, co wywołuje ich deficyt na rynku krajowym. Paliwo jest w Rosji znacznie tańsze niż na przykład w krajach Unii Europejskiej, gdzie jest ono obłożone akcyzą i wysokimi podatkami. Cena benzyny 95-oktanowej wynosi w Moskwie ok. 27 rubli (2,60 zł) za litr, a oleju napędowego ok. 25 rubli (2,41) za litr.

Piotr Falkowski

Nasz Dziennik 2011-04-29

Autor: jc