Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja nie chce tarczy

Treść

Rosja wciąż nie ustępuje i wciąż ma nadzieję, że uda jej się przekonać Stany Zjednoczone, aby nie umieszczały elementów tarczy na terenie Polski i Czech. Wczoraj rozpoczęły się w tej drażliwej dla Rosji sprawie rosyjsko-amerykańskie konsultacje w Waszyngtonie.

Jak podkreśla "Rossijskaja Gazieta", "Rosyjscy eksperci udali się do Waszyngtonu z prawie niewykonalną misją - by nakłonić amerykańskich kolegów do wycofania się z własnych słów". "Moskwa apeluje do Waszyngtonu, aby ten nie spieszył się z budową silosów startowych, a także by wspólnie [z Rosją] przeanalizował realne zagrożenie i konsekwencje pojawienia się amerykańskich rakiet u rosyjskich granic" - dodaje dziennik. W opinii Moskwy, Stanom Zjednoczonym ze strony Iranu nie zagraża żadne realne niebezpieczeństwo, dlatego tarcze nie są wcale niezbędne. Projekt tarczy antyrakietowej, która w zamyśle Waszyngtonu ma stanowić obronę przed ewentualnymi atakami rakietowymi ze strony Iranu czy Korei Północnej, doprowadził do znaczącego pogorszenia stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Moskwa uważa, że rozmieszczenie elementów tarczy w Polsce i Czechach jest wymierzone w Rosję. Putin zaproponował stronie amerykańskiej wykorzystanie w systemie obrony przeciwrakietowej dzierżawionej przez Rosję stacji radarowej w Azerbejdżanie. Później rozszerzył swoją ofertę, proponując, by w skład tarczy wchodziła również nowoczesna baza, która miałaby powstać na południu Rosji, a także centra wczesnego ostrzegania w Moskwie i Brukseli. Waszyngton zapowiedział kontynuację planów w sprawie tarczy na terenie Polski i Czech, ale jednocześnie wyraził chęć rozmów z Moskwą.
IB, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-08-01

Autor: wa

Tagi: tarcza