Rosja mówi "nie" dla tarczy

Treść

Konsultacje z Waszyngtonem nie zdołały zmienić stanowiska Moskwy w sprawie rozmieszczenia w Europie Wschodniej elementów tarczy antyrakietowej - oświadczył wczoraj podczas wizyty w Wiedniu prezydent Rosji Władimir Putin. Rosja stoi też na stanowisku, że problem polskiego mięsa powinni rozwiązać eksperci, a nie politycy.

Przebywający z wizytą w Austrii Władimir Putin podkreślił podczas konferencji prasowej, że nie ma żadnych podstaw do nowych zbrojeń w Europie, a rozmieszczenie elementów obrony przeciwrakietowej USA w Czechach i Polsce nie przyniesie niczego dobrego i grozi nową spiralą wyścigu zbrojeń. - Uważamy to za bezproduktywne i szkodliwe i próbujemy to udowodnić naszym partnerom - powiedział Putin.
Rosyjski przywódca wyraźnie starał się zatrzeć negatywny wizerunek, jaki pozostał po zeszłotygodniowym szczycie Unia Europejska - Rosja. Stwierdził, że istnienie problemów w stosunkach między Rosją a Unią nie przesłania dobrych perspektyw współpracy.
Przyznał jednak, iż Moskwa "zawsze miała pewne trudności w stosunkach z bezpośrednimi sąsiadami". - Jeśli spojrzeć w przeszłość, Związek Radziecki też, oczywiście, był trochę temu winien. Lecz nasi partnerzy powinni wyzbyć się fobii przeszłości - powiedział i podkreślił, że to wymaga czasu. Putin sprzeciwił się także narzucaniu Belgradowi rozwiązania w kwestii Kosowa - prowincji Serbii zamieszkanej głównie przez Albańczyków. Wizycie prezydenta Rosji w Wiedniu towarzyszyły protesty miejscowej społeczności czeczeńskiej, która apelowała o pamięć o represjach w Czeczenii. Uczestnicy antyrosyjskiej manifestacji wskazywali, że Unia Europejska tak bardzo zabiega o dostawy ropy i gazu, że gotowa jest nie zauważać krwawych walk w Czeczenii.

Mięso niech ocenią eksperci
Wicepremier Rosji Siergiej Iwanow oświadczył, że problemy polskiego mięsa należy rozwiązywać na szczeblu ekspertów, a nie ministrów.
- Rosyjskie służby weterynaryjne udaremniły próby wwozu na terytorium Federacji Rosyjskiej pod marką polskiej wołowiny bawolego mięsa z Ameryki Łacińskiej i Azji, którego sprowadzanie do Unii Europejskiej też jest zabronione - stwierdził pierwszy wicepremier Rosji. W poniedziałek rosyjski prezydent polecił ministrowi rolnictwa Aleksiejowi Gordiejewowi, by "zintensyfikował dialog" z Unią Europejską w sprawie polskiego mięsa.

Wiceprezes Gazpromu ostrzega Polskę
Z kolei wiceprezes rosyjskiego koncernu Gazprom Aleksandr Miedwiediew przestrzegł w wywiadzie dla wczorajszego wydania "Financial Times" przed "podkopywaniem" przez Polskę i inne państwa wschodnioeuropejskie polityki UE. - Polityka ma istotne znaczenie i wpływa na warunki uprawiania biznesu. Nie pomaga w tym zablokowanie negocjacji między Rosją i UE w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy ani nieracjonalna krytyka Gazociągu Północnego - zaznaczył Miedwiediew.
Polska blokuje rozmowy w sprawie nowej umowy o współpracy między UE i Rosją z powodu rosyjskiego embarga na import naszego mięsa.
AMJ, BF, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-05-24

Autor: wa

Tagi: rosja tarcza antyrakietowa