Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja lobbuje z rozmachem

Treść

Premier Rosji Władimir Putin, który w czwartek przyleciał do Berlina, spotka się dziś z kanclerz Angelą Merkel i przedstawicielami niemieckiego biznesu. Głównymi tematami rozmów będą stosunki bilateralne, kwestie współpracy gospodarczej oraz globalna polityka energetyczna.
W dniu przyjazdu rosyjskiego premiera w prasie niemieckiej ukazał się artykuł jego autorstwa, w którym Putin proponuje stworzenie w Europie "harmonijnej wspólnoty gospodarczej od Lizbony po Władywostok". Aby Rosja mogła ściślej i efektywniej współpracować z Unią Europejską, Putin proponuje Unii Europejskiej stworzenie specjalnej strefy wolnego handlu. Premier Federacji Rosyjskiej dąży do współpracy z Unią Europejską m.in. w branży energetycznej, stoczniowej, motoryzacyjnej, lotniczej, kosmicznej, medycznej, farmaceutycznej i atomowej. "W przyszłości w rachubę mogłyby wchodzić ewentualnie strefa wolnego handlu oraz jeszcze bardziej zaawansowane formy integracji gospodarczej. W rzeczywistości powstałby wspólny kontynentalny rynek z potencjałem wartym biliony euro" - pisze w "Sueddeutsche Zeitung" Putin, proponując m.in. wspólną politykę przemysłową oraz wspólne programy wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw.
Poparcie od przyjaciela
Nieoczekiwanie propozycje Władimira Putina natychmiast poparł były kanclerz i wielki przyjaciel Putina Gerhard Schroeder, który stwierdził, że "Europa potrzebuje współpracującej z nią Rosji i strefy wolnego handlu, aby można było wspólnie tworzyć projekty infrastrukturalne. (...) Potrzebujemy także zniesienia wiz dla Rosjan i bezpiecznej politycznej kooperacji" - cytuje Gerharda Schroedera Agencja Reutera. Były kanclerz przyznał, że jego europolitycznym celem było zawsze coraz większe powiązanie Rosji zgodnie z prawem międzynarodowym z europejskimi strukturami.
Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder z roczną pensją 250 tys. euro został zatrudniony na stanowisku przewodniczącego rady nadzorczej konsorcjum Nord Stream, które jest córką Gazpromu i zostało powołane do budowy szkodliwego dla Polski Gazociągu Północnego.
Schroeder jest teraz tak oddany swojemu nowemu rosyjskiemu pracodawcy, że bardzo intensywnie agituje i przekonuje niemiecki koncern BASF (udziałowiec w Nord Stream), aby ten dołączył do nowego rosyjskiego projektu South Stream, czyli do budowy gazociągu, lecz tym razem na południu Europy. Także Putin zachęca niemiecki biznes do wzięcia udziału w tym projekcie i obiecuje, że po zakończeniu budowy dwóch gazociągów: Nord Stream i South Stream, kontynent europejski otrzyma zdywersyfikowany i elastyczny system zaopatrzenia w gaz ziemny. "Nie mam żadnych wątpliwości, że wówczas wszelkie sztuczne problemy w sferze energii będą należeć do przeszłości" - napisał Putin.
Rozmowy Merkel z Putinem będą dotyczyły wzajemnych stosunków politycznych i gospodarczych.
Wczoraj dość niespodziewanie agencje poinformowały, że niemiecki koncern energetyczny EON zamierza sprzedać swój 3,5-proc. pakiet akcji Gazpromu narodowemu bankowi rosyjskiemu Vneszeconombank. Obecnie wartość niemieckich akcji wynosi około 4,5 miliarda dolarów. EON był jedyną zagraniczną energetyczną firmą z udziałami w Gazpromie i miał także prawo do skierowania swojego przedstawiciela do Rady Nadzorczej. Teraz ten temat będzie też omawiany podczas wizyty Putina w Berlinie. Rosyjski premier oraz niemiecka kanclerz mają wydać nieformalną zgodę na sprzedaż akcji Gazpromu przez EON.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2010-11-26

Autor: jc