Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja: Hołd ofiarom komunizmu

Treść

Ponad 500 osób zebrało się wczoraj po południu wokół Kamienia Sołowieckiego na placu Łubiańskim w Moskwie, aby oddać hołd ofiarom represji politycznych w Związku Sowieckim. 30 października w postkomunistycznej Rosji obchodzony jest jako Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych.
Kamień Sołowiecki upamiętniający ofiary stalinowskiego terroru znajduje się tuż obok gmachu Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), spadkobierczyni KGB i NKWD. Przywieziono go z Wysp Sołowieckich, archipelagu na Morzu Białym, na którym w połowie lat 20. ubiegłego stulecia powstał pierwszy w ZSRS łagier dla więźniów politycznych.
Na Łubiankę - z inicjatywy Memoriału, organizacji pozarządowej dokumentującej stalinowskie zbrodnie - przyszli przede wszystkim starsi ludzie, w tym byli więźniowie gułagu i ich bliscy. W rękach trzymali zdjęcia krewnych oraz kwiaty. Wielu miało łzy w oczach.
Uczestnicy wczorajszej manifestacji krytykowali władze, a przede wszystkim prezydenta Władimira Putina, za nieobecność przed Kamieniem Sołowieckim i za wykreślenie z ustawy o rehabilitacji ofiar represji politycznych zapisu o zadośćuczynieniu za krzywdy moralne. Mówili, że tą uchwaloną w 1991 roku ustawą państwo wzięło na siebie moralną odpowiedzialność za to, co robiło ze swoimi obywatelami. Po nowelizacji ustawy - w 2004 roku - o odpowiedzialności moralnej nie ma już mowy. Skarżyli się, że oprócz tego miejsca w centrum Moskwy nie mają dokąd pójść, aby uczcić pamięć represjonowanych w ZSRS. Dlatego domagali się wzniesienia w stolicy Rosji pomnika ofiar represji politycznych.
Putin nakazał wczoraj rządowi, żeby ten uczynił wszystko, co w jego mocy, by informacje o ofiarach represji politycznych w ZSRS dotarły do opinii publicznej. Prezydent, który sam wywodzi się z KGB, poprosił też, "aby każdy na swoim miejscu robił wszystko, by już nikt nigdy nie miał nawet najmniejszej ochoty odtworzyć dzisiaj lub jutro jakichś elementów z przeszłości".
Według szacunków Memoriału, ofiarami represji politycznych w Związku Sowieckim padło co najmniej 12 mln obywateli ZSRS. Tylko ok. 660 tys. zostało oficjalnie zrehabilitowanych.
WP, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-10-31

Autor: wa

Tagi: hołd ofiarom komunizmu ofiarom politycznym