Rosja forsuje swoją wizję historii

Treść

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow na wczorajszym posiedzeniu polsko-rosyjskiej Komisji ds. Trudnych w Moskwie usiłował przerzucić odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej na niemieckiego sojusznika ZSRS. Pracom komisji, do której zadań należy przede wszystkim ocena wydarzeń II wojny światowej, współprzewodniczy były minister spraw zagranicznych RP Adam D. Rotfeld.

Zdaniem Ławrowa, ci, którzy o rozpętanie II wojny światowej oskarżają tylko reżim stalinowski, zapominają o obłaskawianiu przez państwa zachodnie reżimu w hitlerowskich Niemczech. - Czeka na obiektywną ocenę realna prehistoria września 1939 roku. Obecnie usiłuje się ją przedstawiać jako rezultat "sojuszu totalitarnych reżimów", stawiając na jednej płaszczyźnie "totalitarny" ZSRS i hitlerowskie Niemcy - powiedział minister.
- Uważamy za bluźnierstwo stawianie w jednym rzędzie wyzwoleńczej misji Armii Sowieckiej i faszystowskiej okupacji, przekreślanie tak aktualnych dzisiaj doświadczeń koalicji antyhitlerowskiej i usprawiedliwianie popleczników nazistów - podkreślił. Jednocześnie wyraził przekonanie, że obrady komisji przyczynią się do normalizacji stosunków rosyjsko-polskich. Znamienne, że na forum rady nie omawiano szerzej sprawy mordu dokonanego w Katyniu przez zbrodniczy reżim komunistycznego ZSRS, za którego spadkobiercę uważa się współczesna Rosja.
Moskiewskie posiedzenie komisji potrwa dwa dni. Jutro jej członkowie spotkają się ze studentami i wykładowcami Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych.
AW, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-10-28

Autor: wa