Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja chce rewizji CFE

Treść

Rosja w odpowiedzi na rozpoczęcie przez Czechy i Polskę rozmów z USA w sprawie tarczy nadal stara się stworzyć wrażenie zagrożenia. Moskwa wystąpiła wczoraj o pilne zwołanie konferencji w sprawie Traktatu o Ograniczeniu Sił Konwencjonalnych w Europie (CFE).

W oświadczeniu rosyjskie MSZ wskazuje na "nadzwyczajne okoliczności", które upoważniają do zwołania konferencji CFE. Zalicza do nich "poważne problemy, które pojawiły się w stosowaniu Traktatu przez państwa NATO w następstwie rozszerzenia Sojuszu". Moskwa chce też, aby do CFE przyłączyły się Litwa, Łotwa i Estonia, które w 2004 roku wstąpiły do NATO, a w chwili zawarcia porozumienia CFE wchodziły w skład ZSRS. Władze Rosji twierdzą, że trzy państwa bałtyckie stanowią "szarą strefę", w której Sojusz może rozmieścić siły nieobjęte limitami traktatu o CFE.
Polska nie będzie rozmawiać z Rosją na temat tarczy antyrakietowej - powiedział prezydent Lech Kaczyński w wywiadzie opublikowanym wczoraj w dzienniku "Mlada Fronta Dnes". Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, obawy Rosji co do tarczy są zupełnie bezpodstawne, gdyż "Zachód nie jest zdolny do żadnej agresji". Wcześniej, w kwietniu, Władimir Putin groził ogłoszeniem moratorium na wykonywanie przez Rosję zapisów CFE, mówiąc, że natowscy sygnatariusze nie przestrzegają jego ustaleń. Z kolei państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego wskazują, że to Rosja powinna wypełnić swoje zobowiązania. Mowa o wycofaniu rosyjskich oddziałów, które pozostały w Gruzji i Mołdawii. Również Białoruś twierdzi, że ma powody, aby obawiać się amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej. Zdaniem naczelnika działu informacyjno-analitycznego Państwowego Sekretariatu Rady Bezpieczeństwa Białorusi Anatolija Czebotariowa, "na jednym radarze i dziesięciu rakietach sprawa się nie zakończy". - W rezultacie pojawią się znaczące bazy wojskowe i setki żołnierzy - stwierdził.
KJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-05-29

Autor: wa