Rosja boi się weta Szwecji
Treść
Władze Szwecji chcą przeszkodzić w budowie Gazociągu Północnego, którym rosyjski monopolista gazowy Gazprom zamierza przesyłać przez Morze Bałtyckie gaz do Niemiec, Wielkiej Brytanii i innych państw Unii Europejskiej - napisała wczoraj rosyjska "Niezawisimaja Gazieta". Powołała się ona na szwedzką telewizję, która w piątek, cytując poufny dokument rządowy, ujawniła fakt istnienia specjalnej strategii mającej pomóc, jeśli nie w zapobieżeniu budowie magistrali, to co najmniej w maksymalnym odsunięciu jej od granic Szwecji.
"W dokumencie rządowym mówi się, że Gazociąg Północny nie przyniesie Szwecji żadnych korzyści, a będzie miał 'poważny negatywny wpływ'. Przy czym Szwedzi obawiają się nie tyle ewentualnych szkód ekologicznych, ile 'zagrożenia szpiegowskiego i terrorystycznego', jakie stworzy ta magistrala" - pisze "Niezawisimaja Gazieta".
Według niej, "szczególne zaniepokojenie Sztokholmu wzbudzają plany budowy przez Gazprom w pobliżu szwedzkich brzegów swoistej sztucznej wyspy - platformy serwisowej, która będzie kontrolowała funkcjonowanie gazociągu". "Niezawisimaja Gazieta" podkreśla, że "międzynarodowa spółka Nord Stream, operator bałtyckiej magistrali, wkroczyła niedawno w najtrudniejszą fazę uzgadniania projektu gazociągu ze wszystkimi zainteresowanymi krajami, a także międzynarodowymi organizacjami ekologicznymi".
"Teoretycznie rząd Szwecji może zakazać budowy stacjonarnej platformy w swojej strefie ekonomicznej. Gazprom liczy jednak, że tak się nie stanie. Latem 2006 roku Unia Europejska oficjalnie potwierdziła zbiorowe zainteresowanie swoich członków budową Gazociągu Północnego" - stwierdziła gazeta.
WP, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-12-12
Autor: wa