Rodzina może ocalić Europę
Treść
Unia Europejska prowadzi wiele różnych polityk, ale wśród jej priorytetów nie ma polityki prorodzinnej. Wręcz przeciwnie - wiele rządów unijnych podejmuje działania, które niszczą rodzinę, przyczyniając się do pogłębiania kryzysu demograficznego w krajach UE. O tych problemach dyskutowano podczas międzynarodowej konferencji w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Uczestnicy debaty potępili wszelkie eksperymenty społeczne na rodzinach, wskazywali, jak szkodliwe są dla przyszłości Europy aborcja, in vitro, legalizowanie układów homoseksualnych. Spotkanie zorganizował przewodniczący delegacji polskiej we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów prof. Ryszard Legutko. - Europejski niż demograficzny ma swoje kulturowe i polityczne źródła związane z lewicowymi eksperymentami w dziedzinie polityki społecznej. Dziś mamy problem, problem rodziny. Jej rozpad podminowuje system społeczny - zauważył Ryszard Legutko. Podobnego zdania był również moderator konferencji, europoseł Konrad Szymański. - Brak dzieci w rodzinach to powód potężnego społecznego, ekonomicznego i politycznego kryzysu, który zaprowadzi Europę na skraj przepaści - podkreślił Szymański. Holender Peter van Dalen (EKR) wymienił kilka sposobów, na które w polityce prorodzinnej powinien zwrócić uwagę każdy rząd. Po pierwsze, należy zapewnić rodzinie odpowiednie środowisko do jej prawidłowego rozwoju i funkcjonowania w społeczeństwie, po drugie, zadbać o dodatki na dzieci, a w przypadku rozwodów otoczyć szczególną opieką poszkodowane potomstwo. - Wiadomo, że nie ma rodzin idealnych, nie uniknie się problemów. Dziś jednak należy bronić tezy, że rodzina to kamień węgielny społeczeństwa - mówił van Dalen. Lola Velarde z hiszpańskiego Instytutu Polityki Rodzinnej pokazała, jakie negatywne skutki dla rodzin niesie polityka rządu Jos
Autor: jc