Reżim Łukaszenki nasila represje
Treść
Kolejny znany działacz Związku Polaków na Białorusi, nieuznawany przez białoruskie władze, stanął wczoraj przed sądem. Tadeusz Gawin, pierwszy prezes Związku Polaków na Białorusi, został skazany na 15 dni aresztu. Milicja aresztowała również jeszcze jednego członka nowego kierownictwa ZPB.
Tadeusz Gawin został skazany za napisanie odezwy do członków i sympatyków Związku, aby zbojkotowali jego zjazd wyznaczony na 27 sierpnia przez kierownictwo ZPB uznawane przez władze Białorusi.
Wczoraj białoruska milicja zatrzymała także Wiesława Kiewlaka, wiceprezesa Związku. Został on przewieziony na posterunek i prawdopodobnie w najbliższym czasie zostanie osądzony. Na posterunku w Szczuczynie przetrzymywany jest również Andrzej Pisalnik. Nieformalny rzecznik protestujących miał być sądzony w Lidzie. Gdy poprosił o adwokata, sędzia przełożył proces na czwartek. Pisalnik nie wyszedł jednak na wolność, lecz przewieziono go z powrotem na posterunek do Szczuczyna. Zażądał on przyjazdu prokuratora, w przeciwnym wypadku grozi rozpoczęciem głodówki.
Wczoraj przed południem przed polską ambasadą w Mińsku odbyła się kolejna manifestacja Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży (BRSM) - największej organizacji młodzieżowej na Białorusi, mającej poparcie reżimu Aleksandra Łukaszenki. Około 50 uczestników pikiety wzywało do zachowania przyjaźni między Polską i Białorusią.
Z tymi hasłami mocno kontrastują agre sywne i wręcz prostackie komentarze w oficjalnej białoruskiej telewizji. W poniedziałek wieczorem po raz kolejny wyemitowano program, w którym oprócz krytyki wicemarszałka Sejmu RP Donalda Tuska, który w poniedziałek spotkał się z przedstawicielami ZPB, użyto też obraźliwych sformułowań pod adresem Polski.
Ostatnie działania administracji Łukaszenki wymierzone w ZPB potępiła wczoraj Bruksela. Unia Europejska wezwała rząd w Mińsku do zaprzestania represyjnej polityki wobec swoich mieszkańców i zapewnienia pełnego poszanowania praw człowieka, w tym praw mniejszości narodowych - głosi deklaracja Wielkiej Brytanii, która w tym półroczu przewodniczy Unii.
JS, PAP
Igor Bancer, dziennikarz "Głosu znad Niemna":
Białoruska milicja aresztowała pana Tadeusza Gawina, pierwszego prezesa Związku Polaków na Białorusi, oraz Wiesława Kiewlaka, wiceprezesa Związku, który ma na utrzymaniu troje dzieci; jedno z nich ma zaledwie kilka miesięcy. Również pan Andrzej Pisalnik jest obecnie przetrzymywany w komisariacie. Został on zatrzymany na podstawie donosu osoby ze starych władz Związku. Obecnie grozi mu proces i w czwartek ma stanąć przed białoruską prokuraturą. Będzie odpowiadał za rzekome pobicie działacza starych władz Związku. Grozi mu sprawa karna. Budynek władz ZPB w Grodnie cały czas jest okupowany przez starych, popieranych przez białoruskie władze, działaczy Związku. Ekipą tą kieruje były przewodniczący Tadeusz Kruczkowski. W związku z nową falą aresztowań polskich działaczy dziś przed siedzibą Związku nie odbyły się żadne pikiety. Budynek nadal jest pod strażą milicji.
not. JS
"Nasz Dziennik' 2005-08-03
Autor: ab