Rewolucja lizbońska
Treść
Prof. Anthony Coughlan, prawnik, dyrektor The National Platform EU Research and  Information Centre:
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jaką rewolucją będzie  ratyfikacja traktatu reformującego Unię Europejską. Traktat lizboński ustanowi  nowy ład prawny w Unii Europejskiej w formie konstytucyjnej ponadnarodowej  Federacji Europejskiej - zupełnie innej niż obecna Wspólnota, ale podobnej do  takich federacji jak USA czy Niemcy - będzie ona stanowiła osobną formę, a przy  tym nadrzędną dla jej 27 państw członkowskich. Zapisy z Lizbony uczynią zatem  ponad 500 mln mieszkańców 27 krajów członkowskich rzeczywistymi obywatelami  nowej federalnej UE.
Po przyjęciu tego dokumentu prawa obywateli Unii  miałyby pierwszeństwo przed jakimikolwiek innymi postanowieniami narodowych  konstytucji odnoszących się do praw obywateli na poziomie narodowym. Skutkiem  tej zmiany może być powstanie konfliktu w niektórych wrażliwych obszarach praw  człowieka. W przyznaniu dodatkowego, unijnego obywatelstwa obywatelom krajów  członkowskich Unii Europejskiej, wprowadzeniu do systemu prawnego zapisów Karty  Praw Podstawowych i przekazaniu Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości mocy  decydowania o prawach unijnych obywateli chodzi bardziej o władzę niż o  jakiekolwiek prawa.
Implementacja zapisów traktatu reformującego do porządku  prawnego poszczególnych krajów członkowskich to dalszy duży krok w  przekształcaniu UE w jedno państwo kosztem narodowych demokracji i idącej z nimi  w parze niepodległości poszczególnych krajów członkowskich. Zagrożenie stanowi  również szeroka możliwość interpretacji zapisów w traktacie. 
not. AW
"Nasz Dziennik" 2009-03-05
Autor: wa
 
                    