Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Reprezentant z zarzutem

Treść

Sławomir M., były reprezentant Polski i swego czasu jeden z najlepszych graczy ekstraklasy, usłyszał wczoraj we wrocławskiej prokuraturze zarzut o charakterze korupcyjnym. Oczywiście w związku ze śledztwem dotyczącym kupczenia rozgrywkami ligowymi.

Narodową koszulkę drużyny 40-letni obecnie M. przywdziewał 22 razy - pierwszy raz przeciw Azerbejdżanowi w 1995 roku, ostatni raz w Hiszpanii w 2000 roku. O ile w kadrze wielkiej kariery nie zrobił, o tyle w ekstraklasie już tak. Kibice zapamiętali go przede wszystkim z występów w Widzewie Łódź (poza tym grał m.in. w ŁKS, Zagłębiu Lubin i RKS Radomsko), z którym awansował do Ligi Mistrzów (mając w tym sukcesie czynny udział). Od wczoraj najmniej sympatycznie wspomina epizod z Radomska - w piątek wrocławscy prokuratorzy postawili mu bowiem jeden zarzut dotyczący gry w tym klubie w sezonie 2004-2005. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i został zwolniony do domu za poręczeniem majątkowym w kwocie 10 tysięcy złotych.
Sławomir M. dołączył tym samym do grona innych głośnych postaci polskiej piłki zamieszanych w proceder ustawiania wyników meczów. W prowadzonym od maja 2005 roku śledztwie zarzuty usłyszało już grubo ponad 200 działaczy, sędziów, piłkarzy, trenerów, obserwatorów. Końca sprawy nie widać.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-07-11

Autor: wa