Renta nie jest koniecznością
Treść
Od ponad 10 lat spada liczba rent pracowniczych przyznawanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Dzieje się tak głównie dzięki programowi rehabilitacji leczniczej. Jest ona skierowana do osób, które w wyniku chorób i urazów są zagrożone powstaniem długotrwałej niezdolności do pracy. Jednak zamiast siedzieć w domu i pobierać niedużą rentę, mogą szybciej wrócić do aktywności zawodowej.
- Program obejmuje rehabilitację leczniczą ubezpieczonych, zagrożonych całkowitą lub częściową niezdolnością do pracy, osób uprawnionych do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego po ustaniu tytułu do ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego - tłumaczy Jadwiga Kawa z Departamentu Prewencji i Rehabilitacji ZUS.
Program jest prowadzony w schorzeniach narządu ruchu, układu krążenia, schorzeniach psychosomatycznych i układu oddechowego. Część chorych korzysta także z opieki szpitalnej. Kiedyś zainteresowanie rentami było bardzo duże, obecnie sami ubezpieczeni pytają o możliwość podjęcia szybkiej rehabilitacji. - Teraz podejście się zmienia, ludzie rozumieją, że wartość bycia pełnoprawnym członkiem społeczeństwa jest wartością nadrzędną - zaznacza Tomasz Bujak z zarządu ZUS.
Istotną cechą prowadzonego programu jest ponadto fakt, że nie obciąża on finansowo pacjenta. - Osoby skierowane i osoby, które chciałyby skorzystać z rehabilitacji, muszą wiedzieć, że nie ponoszą żadnych kosztów rehabilitacji leczniczej. Całe koszty pobytu, zabiegów, konsultacji lekarskich są pokrywane przez ZUS - mówi Anna Serafińska z Departamentu Prewencji i Rehabilitacji.
Według statystyk przedstawianych przez ZUS ludzie, którzy skorzystali z rehabilitacji, w większości powrócili do sprawności fizycznej i nadal pracują zawodowo. Jednocześnie liczba przyznawanych rent z tytułu niezdolności do pracy od roku 1995 zmalała ze 170 tys. do 50 tys. w roku 2006. To świadczy o zmianie podejścia ludzi, bo skoro mają szansę na podjęcie pracy, to rezygnują z przechodzenia na rentę. Ta sytuacja jest w dużym stopniu związana także z sytuacją gospodarczą kraju. Do niedawna renta była formą ucieczki przed bezrobociem. Teraz, gdy o pracę jest dużo łatwiej, o rentę stara się ten, kto rzeczywiście nie jest w stanie pracować. Tym bardziej że dochody z pracy są o wiele wyższe od renty.
Izabela Borańska
"Nasz Dziennik" 2007-09-13
Autor: wa