Renault z F-duct
Treść
Być może już podczas Grand Prix Kanady Robert Kubica pojedzie w bolidzie wyposażonym w system F-duct. Renault ma zamiar go wprowadzić, choć jeszcze kilka tygodni temu zarzekało się, że to strata czasu i pieniędzy.
F-duct wymyślony na początku sezonu przez inżynierów McLarena zdobywa Formułę 1, bo niemal wszystkie zespoły widzą w nim szansę na poprawę czasów i oderwanie się od konkurencji. W największym skrócie system umożliwia uzyskiwanie większych prędkości na prostych, jednocześnie dociskając bolid do nawierzchni na zakrętach. Renault długo się opierało, ale gdy kanał w swoich autach zamontowały Mercedes, Force India, Williams i Sauber, musiało zareagować. - Wkrótce go przetestujemy, ale użyjemy dopiero wówczas, gdy będziemy mieli sto procent pewności, że przyniesie to korzyści - powiedział Eric Boullier, szef francuskiej stajni. Choć konkretnej daty nie podał, nie jest wykluczone, że zespół nowinkę wprowadzi już podczas najbliższej eliminacji, czyli GP Kanady. Tor w Montrealu słynie bowiem z długich prostych.
W tej chwili nad F-duct nie pracują jedynie Toro Rosso oraz trzy nowe teamy w stawce.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-06-02
Autor: jc