Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rekonstrukcja w 200. rocznicę bitwy pułtuskiej

Treść

Ponad 1,5 tys. osób z dziewięciu krajów wzięło udział we wczorajszej inscenizacji bitwy pułtuskiej. W tym roku mija 200 lat od rozegrania tej jednej z największych bitew kampanii napoleońskiej, podczas której wojska Napoleona starły się z wojskami rosyjskimi.
W rekonstrukcji bitwy wzięli udział członkowie napoleońskich grup rekonstrukcyjnych z Polski, Rosji, Czech, Białorusi, Ukrainy, Litwy, Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii. - Kilkadziesiąt tysięcy ludzi obejrzało jazdę narodową, sto kilkadziesiąt koni, uderzenie rosyjskiej jazdy, uderzenie rosyjskiej artylerii, efekty pirotechniczne. Było wszystko to, co w czasie prawdziwej bitwy zdarzyć się może i co można przy tego typu rekonstrukcjach z udziałem tak znacznej liczby uczestników pokazać - powiedział nam por. Marek Sobucki z 11. pułku ułanów.
Licznie zgromadzeni widzowie obejrzeli także defiladę oddziałów historycznych w mundurach z XIX w. oraz obóz wojskowy z tamtej epoki, na który składały się ustawione w rzędach płócienne namioty, gdzie ludzie posilali się w warunkach polowych.
Bitwa pod Pułtuskiem miała miejsce 26 grudnia 1806 r. Starły się wtedy ze sobą armia cesarza Francuzów Napoleona I i wojska rosyjskie. Po stronie francuskiej w batalii wziął udział 5. korpus marszałka Lannesa i dywizja Gudina pod dowództwem generała Daultanna z 3. korpusu marszałka Davouta. W sumie było to 26 tys. żołnierzy. Armia rosyjska dowodzona przez generała Bennigsena liczyła około 40 tys. żołnierzy, była zaopatrzona w 120 dział. Przeciwnicy nie byli pewni, jak wielkimi siłami dysponował nieprzyjaciel. Bitwa odbywała się w warunkach odwilży w zwałach błota i śniegu. Żołnierze Napoleona usiłowali zdobyć przeprawę na Narwi. Po kilku godzinach bitwy generał Bennigsen, obawiając się, że nadchodzące wsparcie francuskie będzie silniejsze, zarządził odwrót swoich wojsk. Po walce Rosjanie wycofali się na północny wschód, a Francuzi zajęli Pułtusk.
AKW

"Nasz Dziennik" 2006-07-10

Autor: ab