Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Regina Caeli" z Ojcem Świętym

Treść

Nadzieja chrześcijańska oparta na Chrystusie nie jest iluzją, lecz bezpieczną i silną kotwicą duszy, która przenika do Nieba, gdzie Chrystus nas uprzedził. Przypomniał o tym Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą "Regina Caeli" na pl. św. Piotra w Watykanie. W spotkaniu z Ojcem Świętym wzięło udział ponad 100 tys. członków włoskiej Akcji Katolickiej, która świętowała 140-lecie istnienia. Specjalne przemówienie Benedykt XVI wygłosił do nich po maryjnej modlitwie południowej. W rozważaniu wygłoszonym nie tak jak zazwyczaj z okna swego apartamentu, ale na placu przed Bazyliką św. Piotra, Ojciec Święty nawiązał do obchodzonej wczoraj uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego i rozpoczętego miesiąca maja, w którym - jak stwierdził - odczuwamy szczególnie intensywnie duchową obecność Maryi. - Po Wniebowstąpieniu pierwsi uczniowie pozostali zgromadzeni w Wieczerniku wokół Matki Jezusa w gorącym oczekiwaniu na dar Ducha Świętego, zapowiedziany przez Jezusa. W tę pierwszą niedzielę maja, miesiąca maryjnego, przeżywamy i my to doświadczenie, jeszcze intensywniej odczuwając duchową obecność Maryi - mówił Benedykt XVI. Zwrócił następnie uwagę, że pl. św. Piotra wydawał się wczoraj być niczym Wieczernik pod gołym niebem, wypełniony przez wiernych, w dużej części członków włoskiej Akcji Katolickiej. Papież w nauczaniu przypomniał, że pożegnalne przemówienia Pana Jezusa do uczniów ukazują, jak wielki nacisk kładł On na swój "powrót do Ojca", jako ukoronowanie całej swojej misji. - Przyszedł On bowiem na świat, aby przywieść człowieka do Boga, nie w sposób nierealny - jak filozof czy nauczyciel mądrości - lecz realnie, jako pasterz, który zaprowadzi owce do owczarni - zwracał uwagę Benedykt XVI. - To dla nas zstąpił z Nieba i dla nas tam wstąpił po tym, jak stał się we wszystkim podobny do ludzi, wzgardzony aż do śmierci na krzyżu i po osiągnięciu przepaści największego oddalenia od Boga - mówił Papież, podkreślając, że nadzieja chrześcijańska oparta na Chrystusie nie jest iluzją, lecz kotwicą, która przenika do Nieba, gdzie nasz Pan nas uprzedził. Benedykt XVI zwrócił jednocześnie uwagę, że Jezus wzywa nas, byśmy nie poprzestali na patrzeniu w górę, lecz jednoczyli się w modlitwie, by prosić o dar Ducha Świętego. - Tylko bowiem dla tego, kto "rodzi się na nowo z góry", kto jest z Ducha Świętego, otwarte jest wejście do królestwa niebieskiego, a pierwszą, która "narodziła się ponownie z wysoka" jest właśnie Maryja Panna. Do Niej zatem zwracamy się w pełni wielkanocnej radości - zakończył Ojciec Święty. Pozdrawiając w czasie spotkania różne grupy językowe, Papież nie zapomniał o Polakach. - Pozdrawiam serdecznie Polaków. Uroczystość Królowej Polski i Wniebowstąpienie Pańskie nadają szczególny akcent pierwszym dniom maja. Niech nasze serca przenika nadzieja i radość, że kiedyś spotkamy się z Chrystusem i z Jego Matką w chwale Nieba. Z serca wam błogosławię - powiedział po polsku. SJ "Nasz Dziennik" 2008-05-05

Autor: wa