Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Redukcja prawie przesądzona

Treść

Grupa amerykańskich negocjatorów pod przewodnictwem zastępcy sekretarza stanu Rose Gottemoeller rozpoczęła wczoraj w Moskwie pierwszą rundę dwustronnych negocjacji na temat nowego układu o ograniczeniu zbrojeń strategicznych START. Zakończenie rozmów zaplanowano na dzisiaj.

W opinii rosyjskich komentatorów, w osiągnięciu porozumienia co do nowej umowy o redukcji broni strategicznej mogą przeszkodzić kontrowersje wokół planu rozmieszczenia w Polsce i w Czechach elementów amerykańskiego systemu rakiet przechwytujących. Z opinią tą polemizują jednakże eksperci niepowiązani z linią wyznaczoną przez Kreml. Zdaniem czeskiego eksperta ds. bezpieczeństwa Romana Jocha, tego typu argumentacja to nic innego, jak próba zajęcia silnej pozycji negocjacyjnej. - Chcą oni zacząć negocjacje z jak najlepszej pozycji, co z ich punktu widzenia stanowi racjonalne posunięcie, jednakże z drugiej strony wiązanie redukcji zbrojeń strategicznych z tarczą antyrakietową w Europie Centralnej nie jest uzasadnione. Po pierwsze dlatego, że administracja Baracka Obamy odłożyła realizację projektu rozmieszczenia rakiet przechwytujących, zatem Rosjanie przynajmniej na ten moment osiągnęli wszystko, czego chcieli, jako że nie podjęto dotychczas ostatecznej decyzji w tej sprawie. Po drugie, redukcja broni strategicznej leży w interesie zarówno Rosji, jak i Ameryki, ponieważ utrzymywanie tej broni jest bardzo kosztowne dla rosyjskiej ekonomii - tłumaczył Joch.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-05-19

Autor: wa