Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Realizm Kubicy

Treść

Robert Kubica ostrożnie wypowiada się na temat szans zespołu Renault w końcówce sezonu mistrzostw świata Formuły 1, w sporej mierze uzależniając je od kondycji najgroźniejszych rywali.
Po 15 z 19 tegorocznych eliminacji Polak jest w klasyfikacji generalnej cyklu ósmy, z nadziejami na pozycję szóstą. Kolejny wyścig - Grand Prix Japonii, odbędzie się w niedzielę na torze Suzuka. Choć Polak go bardzo lubi, na temat szans mówi bez przesadnego optymizmu. - Wydaje mi się, że powinniśmy zaprezentować podobną formę jak w Singapurze [gdzie zajął siódme miejsce - przyp. red.], ale otaczają nas bardzo groźni rywale. Oczywiście damy z siebie wszystko i postaramy się o jak najlepszy wynik, jednak nie sądzę, że końcówka sezonu może być dla nas najłatwiejszą jego częścią. Nie przygotowujemy już żadnych poprawek, wiele będzie zatem zależało od tego, jak konkurenci rozwiną swe bolidy. To może być kluczowe dla układu sił w ostatnich wyścigach - powiedział.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-10-05

Autor: jc