Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Reakcja musi być zdecydowana

Treść

Komentarz

Jako Polacy nie powinniśmy ulegać jakimkolwiek próbom manipulowania czy być może prowokacji, czym usiłuje się nas jeszcze bardziej rozpalić czy poróżnić wewnętrznie i skoncentrować naszą uwagę na dyskusji o krzyżu, a odwrócić nasze spojrzenie od zaniedbań władzy. To perfidna gra, która cechuje ludzi, którzy obawiają się utraty władzy i rozliczenia za bezczynność i nieróbstwo. Radykalizm chrześcijański, który powinien się przejawiać w obronie wartości, do których należy krzyż, jest oczywiście niezbędny.

Dlatego nasza reakcja musi być szybka, jasna i zdecydowana. Nie możemy puścić tego płazem i powinniśmy zaprotestować przeciwko spotom czy pseudoreklamom, w których w imię źle pojmowanego postępu manipuluje się krzyżem. Wygląda na to, że krzyż przeszkadza w unijnych układach czy rozgrywkach, w których bez tego symbolu zbawienia – według niektórych – być może moglibyśmy coś więcej uzyskać, będąc np. bardziej tolerancyjni czy rezygnując z naszej tradycji i świętości, z naszej tożsamości. Ponadto nie powinniśmy się dać odsunąć od oceny spraw, które są ważne dla nas jako Narodu, a mianowicie od oceny rządów, które lekceważą nie tylko nas jako społeczeństwo, ale także godzą w ducha Narodu. Jedno z drugim jest nierozerwalnie związane, bo nie łudźmy się – bez prawidłowo uformowanego sumienia, bez ducha nie będzie postępu gospodarczego.

Dlatego naszym zadaniem jest obrona wartości chrześcijańskich, których najważniejszym symbolem i źródłem jest krzyż. Prawda jest fundamentem i jako taka w walce o władzę musi być jasno wypowiedziana głosami całego Narodu. W kłamstwie – czyli w zniewoleniu – dłużej żyć nie możemy. Krzyż przeszkadza kłamcom, obłudnikom, ludziom bez sumienia, którzy chcieliby mieć jak najlepszą pozycję, najlepsze notowania i tak urządzić Polskę, by im była wygodna, zapominając jednocześnie o losie całego Narodu. Polak katolik powinien dać odpór i być w opozycji wobec sił laickich, które systematycznie, ale w zdecydowany sposób usiłują wyeliminować chrześcijaństwo z życia społecznego. Zamach na krzyż jest jednym z etapów na tej bezbożnej drodze. Smutne jest to, że wydarzenia w Polsce wpisują się w tę ogólnoświatową wojnę z Kościołem, chrześcijaństwem, z krzyżem i Ewangelią.

Tekst ukazał się na naszdziennik.pl.

Ks. bp Edward Frankowski
Nasz Dziennik, 7 listopada 2014

Autor: mj