Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ratujmy narodowy skarbiec kultury

Treść

Na rok 2018 przypada 200-lecie powstania diecezji sandomierskiej utworzonej przez Papieża Piusa VII w 1818 r. Wówczas kolegiata Najświętszej Maryi Panny w Sandomierzu podniesiona została do godności katedry, zaś kapituła kolegiacka przekształcona w katedralną. W związku z jubileuszem z inicjatywy ks. bp. Andrzeja Dzięgi, ordynariusza sandomierskiego, zrodził się pomysł odrestaurowania katedry.

- Chcemy ratować matkę kościołów diecezji sandomierskiej ufundowaną przez Kazimierza Wielkiego w XIV w., powstałą na miejscu wcześniejszej świątyni romańskiej - mówi ks. Bogdan Piekut, kustosz świątyni. - Ten wspaniały zabytek kultury łączy się z dziejami naszego Narodu: bywali tu książęta i królowie, pierwszy Prymas Polski Mikołaj Trąba, kardynałowie. W murach katedry mieszkańcy Sandomierza znajdowali schronienie w czasie nieprzyjacielskich najazdów na miasto - podkreśla ks. kustosz.
Nuncjusz apostolski ks. Achille Ratti (późniejszy Papież Pius XI) modlił się w katedrze w stulecie diecezji w 1918 r., zaś kilkakrotnie w latach sześćdziesiątych gościł w niej ksiądz kardynał Wojtyła. W 1999 r. przybył do Sandomierza już jako Ojciec Święty Jan Paweł II.
Prace renowacyjne przebiegać będą w trzech etapach. Konserwację prezbiterium i kaplicy Najświętszego Sakramentu zaplanowano na lata 2007-2010. Odnowienie nawy głównej i pozostałego wnętrza kościoła ma nastąpić między 2011 a 2014 r., natomiast renowacja zewnętrznej elewacji i terenu wokół bazyliki w latach 2015-2018. Dobiega końca zbieranie dokumentacji i projektów konserwatorskich oraz technicznych do pierwszego etapu, trwają jeszcze prace nad projektem instalacji elektrycznej, przeciwpożarowej, antywłamaniowej, nagłośnieniowej i iluminacji wnętrza. Nad całością prac związanych z tym zadaniem czuwa ks. bp Marian Zimałek, przewodniczący Komisji ds. Konserwacji Katedry. - Ogromną pomoc otrzymujemy ze strony profesorów Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki (tworzą go dwie uczelnie - ASP w Warszawie i w Krakowie): Andrzeja Kossa, Ireneusza Płuski, Władysława Zalewskiego i Marka Wawrzkiewicza, wybitnych konserwatorów - podkreśla ks. Bogdan Piekut.
- Głównym problemem konserwatorskim w bazylice jest sprawa podłoża fresków bizantyjsko-ruskich z XV w., zwanych też jagiellońskimi, ufundowanych przez króla Władysława Jagiełłę, o największej powierzchni tego typu malarstwa w Polsce. Zachodzi konieczność umocnienia tego podłoża i trzeba ponownie przebadać freski - informuje ks. Andrzej Rusak, konserwator diecezjalny. Jak wyjaśnia, na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX w. odnawiał je artysta malarz Józef Makarewicz, profesor krakowskiej ASP. Trudno jest stwierdzić, na ile zachowały się oryginalne freski, a na ile zostały przemalowane przez profesora. Badania będzie przeprowadzał prof. Władysław Zalewski, który jednocześnie pokieruje pracami konserwatorskimi malatury fresków barokowych w kaplicy Najświętszego Sakramentu. Konserwację późnorenesansowych stalli, ołtarzy Macieja Polejowskiego, jednego z najpiękniejszych zespołów rokokowych w Polsce, posadzki słynnego barokowego architekta Kacpra Bażanki poprowadzi prof. Ireneusz Płuska z Krakowa, specjalista od konserwacji kamienia i snycerki. Niezwłocznej konserwacji wymagają wielkie obrazy ścienne "Martyrologium Romanum", przedstawiające męczenników Kościoła powszechnego i sandomierskiego. - Wiemy, że za stallami są wczesnogotyckie freski, okaże się, w jakim stanie się zachowały - informuje ks. Andrzej Rusak. Konserwacji podlegać będzie skarbiec, dwie zakrystie, barokowe malarstwo ścienne, a także podziemia bazyliki, które w przyszłości zostaną udostępnione do zwiedzania. W dalszych etapach przewiduje się prace nad wymianą części więźby dachowej, potem będzie zakładana instalacja grzewcza. Na koniec przeprowadzone zostanie czyszczenie, odwadnianie i organizacja terenu wokół katedry oraz podbudowa stacji drogi krzyżowej na skarpie w części dawnego cmentarza. Planowana jest również konserwacja wieży barokowej i udostępnienie jej zwiedzającym.
Dla podejmujących się dzieła restauracji sandomierskiej świątyni problemem jest sprawa pozyskiwania odpowiednich środków finansowych.
Alicja Trześniowska
"Nasz Dziennik" 2007-01-22

Autor: wa