Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ratuj duszę!

Treść

Wkraczamy w Wielki Post. W naszej tradycji katolickiej jest to święty czas, podczas którego nie powinno zabraknąć wyciszenia, pokuty, pogłębionej modlitwy, otwarcia na bliźnich poprzez jałmużnę. Tegoroczny okres wielkopostny staje się też czasem szczególnego naszego przygotowania do beatyfikacji Jana Pawła II, zarówno w wymiarze osobistym, jak i narodowym.
Ojciec Święty Benedykt XVI w tegorocznym orędziu wielkopostnym przypomina, że okres ten jest dogodnym momentem, aby na nowo uznać naszą słabość, dokonać szczerej rewizji życia i poprzez odnawiającą łaskę sakramentu pokuty podążać w zdecydowany sposób w stronę Chrystusa.
Wszyscy potrzebujemy łaski Miłosiernego Boga. Dobitnie ukazuje to Środa Popielcowa. Szczypta popiołu na głowę, słowa: "Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz", to nie magia, celebrowanie smutku, ale znak naszego nawrócenia. Będzie miał sens tylko wtedy, jeśli pójdą za nim czyny. "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię", aby nic nie usidlało prymatu Boga w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym.
Chociaż różnimy się od siebie, ale jest jeden moment, kiedy możemy się najpełniej spotkać: to nasze nawrócenie. Stąd też w przeżywaniu Środy Popielcowej nie chodzi tylko o to, aby podkreślić przemijalność i zniszczalność tego, co nas otacza i kim jesteśmy, ale aby pomóc odkryć wartość tymczasowości wpisanej w ludzką egzystencję. Świat nie jest zły. "Widział Bóg, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1, 31) - a jeżeli takim się stał, dokonało się to przez grzech, złe korzystanie z daru wolności przez człowieka. Wielkopostne praktyki: modlitwa, post, jałmużna, mają za zadanie przywrócić jej blask, odnowić porządek, który współtworzymy, otworzyć na Prawdę.
Wierzcie w Ewangelię
Po dziś dzień na skraju wielu miast i wiosek stoją przydrożne krzyże. Często pochodzą z początku XX wieku, są i starsze. Upamiętniały ofiary wojny, miały stanowić zaporę dla epidemii, które dziesiątkowały całe miejscowości. Wielokrotnie na poprzecznej belce świętego znaku umieszczano napis: "Ratuj duszę!". Zarosłe mchem, choć przecież nadal widoczne, są przestrogą także dla nas, wołaniem o zatrzymanie się w wyniszczającym biegu i spojrzenie na siebie w inny sposób.
"Prochem jesteś i w proch się obrócisz" - słowa, które usłyszymy podczas Liturgii Środy Popielcowej, to nie tylko przestroga, ostrzeżenie. Nie po to przybywamy dziś do kościoła, by szczyptą prochu zmaterializować swój lęk przed przemijaniem. Przychodzimy po nadzieję. Gdyby prawda o ludzkim losie zamykała się w geście posypania głowy popiołem, istnienie człowieka nie miałoby sensu. Kościoły byłyby puste, Bóg niezrozumiały i okrutny, świat - nielogiczny. Szczypta prochu jako synonim ludzkiego losu ma sens tylko wtedy, gdy idzie z nią kolejna szczypta - proch ukształtowany przez Boga z wielkiej, nieskończonej miłości. Proch ożywiony "tchnieniem życia", wypełniony wolnością i zdolnością miłowania, okupiony krwią krzyżowej drogi. Materia, która jest jedynie kształtem życia, ponieważ jego prawdziwy nurt ukrywa się pod powierzchnią...
Środa Popielcowa przypomina człowiekowi, że są granice, których nie wolno przekroczyć. Stracenie z oczu horyzontu, poddanie się pokusie gromadzenia, zdobywania za wszelką cenę i pokonywania kolejnych granic, nie licząc się z Bogiem, skutkuje pustką, alienacją, bezsensem. I to obojętnie, w jakiej skali się to dokonuje, czy dotyczy jednostki, czy zostaje wpisane w strukturę społeczną.
Pokuta w walce ze złem
Tradycja Kościoła podsuwa nam na Wielki Post wypróbowane sposoby ułatwiające realizację planu wewnętrznego nawrócenia i powrotu do Boga. Są nimi: post, modlitwa, jałmużna - zdumiewająco proste praktyki pokutne, a zarazem bardzo skuteczne w walce z grzechem i bezczelnością zła.
Ważne jest, aby dotknęły one głębi, nie były kolejnym prześlizgnięciem się po powierzchni, pozorem dobra, pokuty. Papież Leon XIII pisał: "Nie tyle uszczuplajmy nasze pożywienie, ale przede wszystkim powstrzymujmy się od grzechu". Jan Chryzostom przypominał, że "prawdziwy post to powstrzymanie się od obrażania Boga", spojrzenie na siebie i świat wokół zupełnie innymi oczami. Modlitwa wielkopostna ma swoje szczególnie wypróbowane formy, takie jak Droga Krzyżowa czy Gorzkie Żale.
Trzeba też podkreślić rolę jałmużny. "Na naszej drodze znajdujemy się przed pokusą posiadania, chciwością pieniędzy, która usidla prymat Boga w naszym życiu. Żądza posiadania prowokuje przemoc, nadużycia władzy i śmierć; dlatego Kościół, szczególnie w czasie wielkopostnym, wzywa do praktykowania jałmużny, to znaczy zdolności do dzielenia się" - zachęca w tegorocznym orędziu wielkopostnym Ojciec Święty Benedykt XVI.
Tradycyjnie Caritas Polska inauguruje w Środę Popielcową akcję Jałmużna Wielkopostna, która wychodzi naprzeciw ludziom potrzebującym jakiegoś szczególnego wsparcia. W tym roku jej hasłem będą słowa: "Solidarni z chorymi". Celem inicjatywy jest uwrażliwienie na potrzeby drugiego człowieka doświadczonego cierpieniem, chorobą, samotnością, potrzebującego wsparcia finansowego. - Chcemy wezwać wszystkich do solidarności z chorymi, zwłaszcza z osobami starszymi, nie w pełni sprawnymi, cierpiącymi nie tylko fizycznie, ale także duchowo. Trzeba przełamywać krąg obojętności, ich izolacji - podkreśla w rozmowie z nami ks. Zbigniew Sobolewski, sekretarz generalny Caritas Polska.
Ku beatyfikacji Jana Pawła II
Tegoroczny Wielki Post nabiera także szczególnego znaczenia. Powinien on stać się czasem duchowego przygotowania do beatyfikacji naszego wielkiego Rodaka Jana Pawła II. Zwrócili na to uwagę polscy biskupi, którzy w upublicznionym wczoraj Liście przed beatyfikacją pt. "Przyjaciel Boga i orędownik naszych spraw" podkreślają, że wyniesienie do chwały ołtarzy Papieża Polaka jest jednocześnie zadaniem - domaga się naszej odpowiedzi. "Wykorzystajmy więc czas Wielkiego Postu, aby się przyjrzeć naszym sumieniom. Postawmy sobie jeszcze raz pytanie, czy w centrum naszego życia jest rzeczywiście Bóg?", czytamy w przesłaniu Episkopatu. Książa biskupi przypominają, że Jan Paweł II bronił godności człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże i był obrońcą życia na każdym etapie jego rozwoju. Domagał się, aby ci, którzy są odpowiedzialni za kształt życia narodów, kierowali się zawsze zasadami sprawiedliwości i solidarności. Troszczył się o małżeństwa i rodziny. Czy jesteśmy godnymi dziedzicami nauczania i świadectwa, jakie nam zostawił Papież Polak? "Niech - jak podkreślają biskupi - prawo miłości Boga i bliźniego będzie nadrzędnym prawem, którym się kierujemy. Niech ta zasada przekłada się na nasze codzienne wybory i decyzje".
Każdy z nas wezwany jest do nawrócenia. Ojciec Święty Benedykt XVI w tegorocznym orędziu na Wielki Post zwraca naszą uwagę na wielką rolę Słowa Bożego i modlitwy w tym procesie nawrócenia. "Uważne słuchanie Boga, który stale mówi do naszego serca, karmi drogę wiary, którą rozpoczęliśmy w dniu Chrztu" - pisze Papież i dodaje, że w modlitwie znajdujemy czas dla Boga, by poznać, że "Jego słowa nie przeminą", by wejść w tę intymną wspólnotę z Nim, "której nikt nie będzie mógł nam odebrać" i która otwiera nas na nadzieję, która nie zwodzi, na życie wieczne. Przed nami kolejna szansa. Nie zmarnujmy jej.
ks. Paweł Siedlanowski
Nasz Dziennik 2011-03-09

Autor: jc