Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rasmussen: Nie doceniliśmy trudności

Treść

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen przyznał, że Sojusz nie docenił wyzwań w Afganistanie i płaci teraz za to wysoką cenę.
"Dziewięć lat międzynarodowego zaangażowania w Afganistanie boleśnie nam pokazało, że cena, jaką tam płacimy, jest o wiele wyższa, niż oczekiwano, zwłaszcza jeśli chodzi o liczbę poległych żołnierzy" - powiedział Anders Fogh Rasmussen w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Hamburger Abendblatt".
Rasmussen nie ma też wątpliwości, że NATO nie doceniło wyzwań i trudności, jakie niosła ze sobą operacja w Afganistanie. Ponadto obawia się, że ofiar po stronie Sojuszu i afgańskich wojsk rządowych będzie coraz więcej. "Ofensywy w rejonach, gdzie talibowie trzymają się najmocniej, będą prowadziły do gwałtownych starć, a co za tym idzie, i muszę przyznać to ze smutkiem, do kolejnych ofiar" - powiedział szef NATO. "Te operacje są jednak konieczne, by militarnie i politycznie osłabić przeciwnika" - dodał.
Jeszcze dziś w Kabulu, afgańskiej stolicy, podczas międzynarodowej konferencji na temat Afganistanu ministrowie spraw zagranicznych państw zaangażowanych w stabilizację i odbudowę tego kraju będą debatowali nad przyszłością targanego walkami regionu. W konferencji weźmie udział także szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, który od soboty przebywa z oficjalną wizytą w tym kraju. Jak informuje na swojej stronie internetowej polskie MSZ, głównym celem wspomnianej konferencji ma być wypracowanie spójnego planu i harmonogramu stopniowego przekazywania odpowiedzialności Afgańczykom.
Wzmacniamy, aby redukować?
Sikorski, zapytany podczas jednego ze spotkań o możliwość wycofania polskich wojsk z Afganistanu lub ograniczenia ich liczebności, odpowiedział, że Polska działa w tym zakresie według przyjętego planu. - W tym roku wzmacniamy naszą obecność po to, żeby od przyszłego roku ją redukować - stwierdził.
Szef polskiego MSZ odwiedził wczoraj polskich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie w prowincji Ghazni. Spędził z nimi kilka godzin. Radosław Sikorski udał się z żołnierzami na patrol wokół bazy, odwiedził miasto Ghazni, zobaczył też projekty rozwojowe, które powstają przy pomocy Polski: pracownię komputerową, obwodnicę i tereny zielone. Wręczył dyplomy sześciu żołnierzom, którzy szczególnie przyczynili się do przeprowadzenia w bazach Polskiego Kontyngentu Wojskowego głosowania w ostatnich wyborach prezydenta Afganistanu.
Marta Ziarnik, JAC, PAP
Nasz Dziennik 2010-07-20

Autor: jc