Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Radwańska odpadła

Treść

Agnieszka Radwańska przegrała wczoraj z Rosjanką Marią Szarapową 6:7 (4-7), 5:7 w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju rozgrywanego na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Polka zasłużyła na ciepłe słowa, ale trudno uciec od wrażenia, że nie wykorzystała szansy na pokonanie słynnej rywalki.
Był to ósmy pojedynek obu pań. Z siedmiu wcześniejszych krakowianka wygrała jeden, pierwszy. Wczorajszy rozpoczęła doskonale, od pewnie wygranych trzech gemów. Zaimponowała w nich spokojem, pewnością siebie, urozmaiconymi zagraniami i mądrością. Szarapowa, zdenerwowana, popełniała sporo błędów. Kiedy Polka odskoczyła na 4:1, wydawało się, że jest blisko celu. Wtedy jednak Rosjanka ruszyła do agresywnego ataku, potężnymi akcjami raz za razem gnębiąc Radwańską. Polka prowadziła jeszcze w końcówce 5:4 i 6:5, ale rywalka doprowadziła do tie-breaku, w którym już dominowała.
Drugiego seta lepiej rozpoczęła była liderka światowego rankingu, od wygrania dwóch gemów. Polka wyrównała, potem od stanu 2:3 doprowadziła do wyniku 5:3. Znakomicie w tym okresie serwowała, a Rosjanka toczyła walkę z sobą i swoimi emocjami, często się myląc. Krakowianka miała nawet pięć piłek setowych, niestety nie wykorzystała ich. W końcówce silna Szarapowa odrobiła straty i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Radwańska grała dobrze, walczyła bardzo ambitnie, ale w kluczowych momentach nie potrafiła postawić kropki nad i. Szkoda.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-05-31

Autor: jc