Radość Zmartwychwstania Pańskiego
Treść
Region podkarpacki słynie - jako jedyny w kraju - z kultywowania od stuleci tradycji wystawiania straży u Grobu Pańskiego. Każdego roku, od 1993, po Wielkanocy w różnych miejscowościach regionu odbywają się wojewódzkie parady straży wielkanocnych, zwane też "Turkami", a od 2004 - parady ogólnopolskie. W tym roku zaszczyt zorganizowania XVI Podkarpackiej oraz V Ogólnopolskiej Parady Straży Wielkanocnych "Turki 2008" przypadł wsi Majdan Zbydniowski. Wczorajsze uroczystości poprzedziła Msza św. polowa koncelebrowana pod przewodnictwem ks. bp. Andrzeja Dzięgi, ordynariusza sandomierskiego. Po niej odbył się przemarsz 43 oddziałów straży grobowych i 20 orkiestr na miejscowy stadion, gdzie odbyły się pokazy musztry paradnej. To religijno-patriotyczno-folklorystyczne spotkanie zorganizowały: Gwardia Narodowa im. T. Kościuszki z Majdanu Zbydniowskiego, zwana też Strażą Wielkanocną, która obchodzi w tym roku 190-lecie swego istnienia, oraz Gminny Ośrodek Kultury w Zaleszanach. - Te wspaniałe widowiska mogą przyczynić się do trwania i rozwijania się tradycji Gwardii Narodowej i straży grobowych przez następne 190 lat - stwierdził Piotr Szpara, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Zaleszanach. - Parady straży wielkanocnych stają się kolejną tradycją w wielowiekowej historii ich działalności. Organizowane są w celu pogłębiania kultywowania tradycji straży wielkanocnych oraz wartości patriotycznych, obywatelskich i religijnych. Całość widowiska utożsamia wielką radość Zmartwychwstania Pańskiego. Ku naszej satysfakcji powstają nowe oddziały straży, które zgłaszają swój udział w corocznych paradach, z roku na rok wzrasta też liczba osób, które je oglądają - podkreślił Adam Chciuk, komendant Gwardii Narodowej w Majdanie Zbydniowskim. Majdańska Gwardia Narodowa została założona w okresie zaborów, w 1818 r., przez Dominika Horodyńskiego, byłego adiutanta Tadeusza Kościuszki. Gdy postanowienia Kongresu Wiedeńskiego w 1815 r. ostatecznie pogrzebały niepodległość Polski, zawiązał oddział złożony ze swoich chłopów pańszczyźnianych i nauczył ich władać bronią. Do swej śmierci w 1823 r. prowadził ćwiczenia wojskowe dla podtrzymania ducha niepodległości i pamięci o Powstaniu Kościuszkowskim. Widniejący na sztandarze Wojska Majdańskiego wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, Białego Orła i napis "Leć nasz orle w górnym pędzie, sławie, Polsce, światu służ" świadczą o ideałach, które mu przyświecały. Zaborcy zabraniali tworzenia tego rodzaju formacji, toteż Dominik Horodyński cel patriotyczny połączył z chrześcijańskim, stwarzając pozory, że jest to tylko oddział straży grobowej. Alicja Trześniowska "Nasz Dziennik" 2008-04-07
Autor: wa