Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Radio Maryja porusza sprawy najważniejsze

Treść

Z prof. dr. hab. Janem Szyszko, byłym ministrem środowiska, rozmawia Jacek Dytkowski Radio Maryja ma już siedemnaście lat... - Powiedziałbym, że pozostał jeszcze rok do pełnoletności, ale to przede wszystkim siedemnaście lat bardzo owocnej i ciężkiej pracy dla Narodu, Polski i jej rozwoju. W związku z tym mogę w tej chwili tylko i wyłącznie złożyć najserdeczniejsze gratulacje twórcom Radia, a więc Ojcu Dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi, jak również wszystkim ojcom, którzy w tym dziele uczestniczą. To jest rzeczywiście wielka sprawa. Siedemnaście lat temu, gdy elity polityczne nie myślały dalekowzrocznie, kiedy oddawały środki masowego przekazu w ręce obcego kapitału, wizja Ojca polegała na tym, aby stworzyć katolickie radio, które zaczęłoby zajmować się sprawami rzeczywiście ważnymi dla naszego kraju. Pańskie losy również splotły się z tą rozgłośnią... - Chcę powiedzieć, że to właśnie dzięki Radiu Maryja mam możliwość wypowiadania się o sprawach, które są rzeczywiście dla Polski najważniejsze. Dzięki Radiu Maryja słuchacze mogli poznać, że takie nazwisko jak Szyszko, to nie ten, który "przesuwał sobie autostradę spod domu gdzieś dalej, czy ten, który niszczy przyrodę na Rospudzie lub blokował odnawialne źródła energii". Jest zupełnie odwrotnie i za to chciałem tutaj serdecznie podziękować, że możemy mówić prawdę o nas, o Polsce i o tym, co się dzieje w naszym kraju. Spośród wielu dzieł, które wyrosły wokół Radia Maryja, odwierty geotermalne są czymś wyjątkowym, odpowiadają na zapotrzebowanie Polski w energię odnawialną. Koncesja na przeprowadzenie tych badań została przyznana jeszcze za Pańskiej kadencji w resorcie środowiska... - Szum medialny, jaki się wtedy zrodził w środkach masowego przekazu, zwrócił moją uwagę jako ministra na geotermię toruńską. Poleciłem wówczas moim urzędnikom, by sprawdzili wszystko dokładnie, dlatego że media są bezwzględne i zdawałem sobie sprawę, że może to zostać wykorzystane zarówno przeciwko geotermii toruńskiej, jak i rządowi Prawa i Sprawiedliwości. A więc koncesja została przyznana całkowicie zgodnie ze wszystkimi wymogami prawnymi. Równocześnie Fundacja "Lux Veritatis" złożyła wniosek o dofinansowanie tej inwestycji do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W tym przypadku również prosiłem urzędników, by sprawdzili dokładnie, czy wszelkie procedury zostały zachowane. Zatem mogę powiedzieć, że zostały one przeprowadzone prawidłowo, a Fundacja "Lux Veritatis" przeszła swego rodzaju "drogę krzyżową" z moimi urzędnikami oraz ze mną. Właśnie z tego powodu, że prosiłem o to, by wszelkie procedury zostały wykonane. Następnie umowa została podpisana przez NFOŚiGW oraz Fundację "Lux Veritatis" na dofinansowanie otworu badawczego. Która za rządu Donalda Tuska została zerwana... - Okazało się, że mimo że nawet minister środowiska w styczniu tego roku mówił, że wszystko jest w porządku, to równocześnie polecił, by szukać za wszelką cenę możliwości "rozwiązania tej umowy". Innymi słowy, chodziło o - przepraszam za wyrażenie - szukanie "haków". Taki haczyk został znaleziony, który, według mnie, zupełnie pozbawiony jest podstaw prawnych, niemniej jednak umowa została zerwana, gdyż liczono na to, że ta inwestycja pozostanie niezrealizowana. Dlaczego? - Z tych samych powodów co w okresie PRL. Mianowicie chodziło o to, żeby jednak nie pokazać, iż Polska ma te wielkie zasoby geotermalne, bo to oznacza ogromne pieniądze. Liczono na to, że ta inwestycja nie będzie realizowana, koncesja wygaśnie, a wtedy odda się ją bądź sprzeda komu innemu. Chodziło także o to, żeby ta inwestycja była realizowana przez inny kapitał aniżeli polski. W tym miejscu chciałem serdecznie podziękować całej Rodzinie Radia Maryja za to, że 13 lipca na wzgórzach jasnogórskich jednak podjęto decyzję: "Tak - będziemy realizowali tę inwestycję". Jak się okazuje, mieli rację - ta inwestycja służy Polsce i Narodowi. Pierwsze wyniki są takie, że woda na głębokości 2300 metrów ma temperaturę 70 stopni, a jej wydajność jest wielka. W związku z tym moje serdeczne gratulacje, również dla prof. Ryszarda Kozłowskiego, który jest wysokiej klasy specjalistą i opiekuje się tą geotermią. Moje gratulacje, cieszę się z tego powodu. Uważam, że jest to również mój sukces jako tego, który słucha Radia Maryja i ogląda Telewizję Trwam, a dzięki tym mediom mógł pokazać, że jest również człowiekiem, któremu zależy na dobru tego Narodu i kraju. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-12-08

Autor: wa