Pytania o sędziów
Treść
Proces dotyczący korupcji w Arce Gdynia zbliża się ku końcowi. Wczoraj wrocławski sąd apelacyjny na 12 stycznia wyznaczył termin kolejnej rozprawy odwoławczej. Apelację od wydanych w kwietniu wyroków wnieśli nie tylko wszyscy oskarżeni, ale i prokuratorzy domagający się wyższych kar.
Wczorajsza rozprawa upłynęła pod znakiem poszukiwań odpowiedzi na pytanie: "Czy sędzia i obserwator są uczestnikami profesjonalnych zawodów piłkarskich". Obrońcy oskarżonych liczyli, że "nie", co utorowałoby drogę do korzystniejszych wyroków dla ich klientów. Powoływali się na ustawę o sporcie kwalifikowanym, domagając się wysłania wniosku do Sądu Najwyższego. Prośba ta została jednak odrzucona. Sędzia Bogusław Tocicki uznał co prawda pytanie za zasadne, ale rozstrzygniecie pozostawił w gestii sądu apelacyjnego.
Prokuratorzy zwrócili się z kolei z wnioskiem o przesłuchanie zatrzymanego niedawno Jerzego G., byłego szefa polskich sędziów. Nastąpi to 12 stycznia. W ubiegłym tygodniu wrocławska prokuratura postawiła mu 92 zarzuty korupcyjne, a prokurator Jerzy Kasiura przyznał, że bez niego działalność Ryszarda Forbricha byłaby znacznie utrudniona. G. miał informować "Fryzjera" m.in. o obsadzie sędziowskiej w poszczególnych meczach.
Prokuratorzy domagają się dla "Fryzjera" podwyższenia kary z 3,5 do 6,5 lat więzienia. Zeznania G. mogą go jeszcze bardziej pogrążyć.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-12-09
Autor: wa