Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Putin obraził się na Unię

Treść

Prezydent Rosji Władimir Putin usprawiedliwił wczoraj ekspansywną politykę energetyczną, której wcześniej bronili szefowie największych firm energetycznych w kraju. Rosyjski przywódca stwierdził, że na ograniczanie rosyjskiej ekspansji - głównie w Europie - zareaguje skierowaniem eksportu ropy i gazu na nowe rynki, przede wszystkim w Azji. Mają temu służyć planowane właśnie rurociągi.
- Pomimo wielkiego zapotrzebowania na zasoby energetyczne nie może być wytłumaczenia dla ograniczania nas na północy, południu oraz na zachodzie. Musimy szukać rynków, wpasować się w procesy globalnego rozwoju - tłumaczył rosyjski prezydent, cytowany przez rosyjskie agencje informacyjne. Stwierdził on również, że kraje regionu Azji i Pacyfiku rozwijają się w szybkim tempie i liczą na współpracę z Rosją.
Właśnie takich argumentów użyli w ostatnich dniach szefowie państwowych firm - Gazpromu i Transnieftu, z tą jedynie różnicą, że wprost zagrozili ograniczeniem dostaw - odpowiednio: gazu i ropy - do Europy, która - jak tłumaczyli - blokuje działalność ich firm. Jednak groźby te mogą wywołać efekt odwrotny do zamierzonego. Nawet Komisja Europejska bowiem zareagowała na nie wezwaniem do dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych do krajów Unii Europejskiej.
Konflikt wybuchł po tym, gdy władze brytyjskie sprzeciwiły się przejęciu największego dostawcy gazu przez Gazprom. Ten opracował niedawno nową strategię, która sprowadza się do zwiększania eksportu gazu do Europy, co mogłoby doprowadzić do uzależnienia europejskiego rynku od rosyjskiego surowca, ale także do przejmowania kontroli nad systemami przesyłowymi, co już groziłoby uzależnieniem od jednej firmy.
Sprzeciw wobec tych planów wzbudził złość na Kremlu. Wypowiadając się wczoraj, Putin zapowiedział rozpoczęcie wkrótce budowy nowego ropociągu, który połączyłby syberyjskie pola naftowe z wybrzeżem Pacyfiku. Projekt przewiduje konstrukcję odgałęzienia do Chin. Rurociąg miałby transportować - według Reutersa - nawet 1,6 mln baryłek ropy dziennie. Plany takie Putin przedstawił w Tomsku, gdzie wczoraj przybyła na dwustronne konsultacje szefowa niemieckiego rządu Angela Merkel.
BM, Reuters

"Nasz Dziennik" 2006-04-27

Autor: ab