Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Putin ma Rosję w garści

Treść

Rosyjska gazeta "Saratowskij Riepartior", która porównała prezydenta Putina do standartenfuehrera SS Maksa Otto von Stierlitza, bohatera popularnego radzieckiego serialu telewizyjnego, została zamknięta pod zarzutem uprawiania ekstremizmu. - Kto ośmieli się zmienić prezydenckie polecenia? - pytał lub raczej groził wczoraj premier Rosji Wiktor Zubkow podczas pierwszego posiedzenia rządu. Najwyraźniej nikt z kręgu władz.

Wczorajsze posiedzenie rządu pokazało, że nowy premier to lojalny sojusznik prezydenta Putina i będzie przestrzegał linii Kremla, nie tolerując żadnych odchyleń. - Nie ośmielę się zmienić prezydenckich poleceń - zapewniał wczoraj Zubkow. Nowo mianowany premier zapowiedział zdecydowane zmiany w efektywności prac rządu. Nie obeszło się bez ostrych komentarzy pod adresem ministrów. Przedstawiciela resortu finansów Antona Drozdowa Zubkow nazwał "towarzyszem". Był tak bardzo niezadowolony z jego wyjaśnień w sprawie opóźnień pomocy finansowej dla ofiar trzęsienia ziemi na Sachalinie, że polecił wysłać go służbowo na miejsce kataklizmu na tak długo, aż ludzie otrzymają należne im pieniądze. Zubkow nie wyklucza, że będzie się ubiegał o stanowisko prezydenta w nadchodzących wyborach. Ekipa Putina coraz częściej sięga po środki rodem z ZSRR. Rosyjska gazeta "Saratowskij Riepartior", która w jednym z wydanych numerów porównała prezydenta Putina do standartenfuehrera SS Maksa Otto von Stierlitza, bohatera popularnego radzieckiego serialu telewizyjnego, została zamknięta po zarzutem ekstremizmu. Pismo z taką decyzją redaktor naczelny saratowskiej gazety otrzymał od Federalnej Służby ds. nadzoru nad przestrzeganiem prawa w środkach masowego przekazu. - W obwodzie saratowskim na wolności słowa postawiono krzyżyk. Czytelnicy będą bronić gazety - oświadczył Michajłow.
Wojciech Kobryń, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-09-21

Autor: wa

Tagi: putin