Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Puchar Świata siatkarek - USA blisko Pekinu

Treść

Zgodnie z przewidywaniami polskie siatkarki nie miały wczoraj żadnych problemów z pokonaniem Kenii w kolejnym meczu rozgrywanego w Japonii Pucharu Świata. "Złotka" wygrały 3:0 (25:12, 25:10, 25:15) w ciągu niespełna godziny i to mówi wszystko. Środa przyniosła jak na razie najlepsze widowisko turnieju - Amerykanki pokonały w pięciu setach Brazylię i są już o krok od igrzysk w Pekinie. Przypomnijmy - trzy najlepsze drużyny PŚ awansują na olimpiadę.

Pojedynek z Kenią był okazją do zapomnienia o wcześniejszych niepowodzeniach, lekkiego odpoczynku i poprawiania sobie humorów. Polki okazję wykorzystały. Trener Marco Bonitta posadził na ławce Małgorzatę Glinkę-Mogentale i Annę Podolec, ich zastępczynie (Milena Rosner i Klaudia Kaczorowska) spisały się dobrze, wraz z koleżankami w ciągu 58 minut gromiąc najsłabszą drużynę turnieju. Tylko na początku pierwszego seta na parkiecie trwała wyrównana walka punkt za punkt. Od stanu 6:6 inicjatywę przejęły Polki, do końca partii pozwalając rywalkom ugrać zaledwie 6 punktów. W drugiej odsłonie przewaga "Złotek" była jeszcze wyraźniejsza, mistrzynie Afryki były tylko tłem dla naszych reprezentantek. Trzecia odsłona długo wyglądała podobnie, pewne rozluźnienie w polskich szeregach pozwoliło Kenijkom zdobyć kilka punktów z rzędu i doprowadzić do wyniku 16:11. Szybko jednak wszystko wróciło do normy.
Dziś w turnieju przerwa, zawodniczki będą mogły wzmocnić siły na końcową fazę turnieju. Czy Polki mają jeszcze szansę na awans? Na papierze tak, ale w rzeczywistości jest ona iluzoryczna. Podopieczne Bonitty będą musiały nie tylko pokonać Włoszki, Japonki oraz Serbki, ale i liczyć na korzystne dla siebie rozstrzygnięcia innych meczów. Wczoraj ogromny krok na drodze do Pekinu wykonały Amerykanki, które po wspaniałym boju wygrały z faworyzowaną Brazylią. Ponieważ wcześniej okazały się lepsze m.in. od Kuby i Polski - mogą już powoli szykować bilety do stolicy Chin.
Pisk

Wyniki
Polska - Kenia 3:0 (25:12, 25:10, 25:15). Polska: Sadurek, Skowrońska-Dolata (5), Liktoras (12), Dziękiewicz (3), Rosner (10), Kaczorowska (13), Zenik (libero) oraz Śliwa (2), Bednarek (10), Sawicka (4), Kuba - Peru 3:0 (29:27, 25:19, 25:13), USA - Brazylia 3:2 (17:25, 16:25, 25:21, 25:23, 15:9), Korea Południowa - Tajlandia 3:0 (25:21, 25:20, 25:21), Serbia - Dominikana 3:0 (25:22, 25:14, 25:23), Włochy - Japonia 3:0 (25:18, 25:19, 25:14).

Tabela

1. Włochy 5 10 15:2
2. USA 5 10 15:5
3. Brazylia 5 9 14:5
4. Serbia 5 9 14:5
5. Kuba 5 8 13:8
6. Japonia 5 8 10:7
7. Polska 5 7 9:9
8. Korea Płd. 5 7 7:10
9. Dominikana 5 6 4:14
10. Peru 5 6 3:12
11. Tajlandia 5 5 3:15
12. Kenia 5 5 0:15
"Nasz Dziennik" 2007-11-08

Autor: wa