Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Puchar Ekstraklasy dla Groclinu

Treść

Piłkarze Groclinu Dyskoboli godnie pożegnali się ze swoimi kibicami. W ostatnim występie w Grodzisku Wlkp. podopieczni Jacka Zielińskiego rozgromili Legię Warszawa 4:1 (3:0) w meczu, którego stawką był Puchar Ekstraklasy. Od nowego sezonu właściciel Groclinu, Zbigniew Drzymała, przenosi futbolowy interes do Wrocławia. Fuzja z tamtejszym Śląskiem ostatecznie stała się faktem, tak więc sobotnie spotkanie było dla kibiców w Grodzisku okazją do pożegnania się z drużyną i piłką na wysokim, ligowym poziomie. Wypadło godnie. Gospodarze wyszli bowiem na boisko w tylko jednym celu - by wygrać. Po niespełna trzech minutach gry objęli prowadzenie po uderzeniu Piotra Rockiego, a gdy w 12. min Jarosław Lato efektownym strzałem z rzutu wolnego po raz drugi pokonał Wojciecha Skabę, stało się jasne, iż to gospodarze zgarną trofeum. Legia grała bowiem nie tylko źle, ale i bez większej ochoty. Ot, warszawianie wyszli na boisko, bo musieli i nie dali z siebie praktycznie nic. Przewaga grodziszczan była ogromna, po pół godzinie gry rywala dobił efektownym wolejem Adrian Sikora. Wicemistrzom Polski nie pomogły zmiany i wprowadzenie na boisko Aleksandara Vukovicia i Takesure'a Chinyamy. Nadal grali ślamazarnie, a gospodarze robili na boisku, co chcieli. To, że zdobyli jeszcze tylko jedną bramkę (Sikora w 65. min) było szczęściem Legii. Honor podopiecznych Urbana w końcówce uratował ładnym strzałem z wolnego Vuković, ale to było tylko trafienie na otarcie łez. - Cieszymy się, że ten udany sezon zwieńczyliśmy Pucharem Ekstraklasy. Niektórzy próbują obniżać rangę tych rozgrywek, ale dla nas to jednak ważne trofeum - powiedział Zieliński, który jeszcze sam nie wie, co będzie robił w przyszłym sezonie. Na razie zakończył pracę w Grodzisku, a czy przeniesie się do Wrocławia - czas pokaże. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-05-19

Autor: wa