Przejdź do treści
Przejdź do stopki

PŚ w biegach narciarskich

Treść

Dziś w szwedzkim Gaellivare po raz pierwszy w tym sezonie na starcie zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich stanie Justyna Kowalczyk. Brązowa medalistka olimpijska - na razie - nie liczy na rewelacyjne lokaty.
PŚ zainaugurowany został pod koniec października w Duesseldorfie, ale bez naszej znakomitej - i jednocześnie jedynej - reprezentantki. Kowalczyk nie pasowała konfiguracja tamtejszej trasy, a przede wszystkim kończyła opracowany wraz z trenerem Aleksandrem Wierietielnym plan zajęć, który nie uwzględniał startu w Niemczech. Pani Justyna oprócz mocnych treningów trochę też odpoczęła, a wszystko po to, aby kolejny pucharowy sezon z jej udziałem był jak najbardziej udany. - Fizycznie jestem przygotowana podobnie jak przed rokiem, czyli dobrze. Coraz lepsze jest również przygotowanie koordynacyjne, techniczne, które były dotąd moją słabszą stroną. Przez to, że dużo biegałam na nartorolkach, poprawiłam te elementy, zwłaszcza technikę łyżwową - przyznaje Polka. Kowalczyk latem dużo pracowała nad siłą i liczy na efekty. - Dzięki temu mam nadzieję poprawić technikę. To stara zasada - im mocniejsze mięśnie, tym łatwiej łapią koordynację, co ma szczególnie znaczenie w chwilach dużego zmęczenia - mówi. Przez ostatnie tygodnie zawodniczka przebywała na zgrupowaniu w fińskim Muonio. Kilka dni temu wzięła udział w biegu FIS i w gronie bardzo mocnych rywalek zajęła wysokie, piąte miejsce na 10 km techniką klasyczną.
Dziś Kowalczyk wystartuje w biegu na 10 km techniką dowolną. Sama nie ukrywa, że spodziewa się miejsca w piętnastce. Szczyt formy ma bowiem przyjść później, na mistrzostwa świata w Sapporo, które rozegrane zostaną na przełomie lutego i marca.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2006-11-18

Autor: wa