Przyszłość zbiorów Czartoryskich
Treść
Fundacja Książąt Czartoryskich uważa za swoje zadanie zaprezentowanie unikalnych kolekcji Izabeli i Władysława Czartoryskich w optymalnych warunkach. Wczoraj w Krakowie zaprezentowano projekty i zamierzenia dotyczące przyszłości zbiorów Książąt Czartoryskich.
Projekt (jeszcze nie do końca opracowany) zakłada, że najbardziej istotne jest pokazanie trzech części kolekcji: Świątynia Sybilli, Dom Gotycki, kolekcja księcia Władysława - odrębnie. Rozważane jest, aby jedna z części trafiła do Puław. Jednak z tym nie zgadzają się zarówno władze miasta Krakowa, województwa małopolskiego, jak i muzealnicy. Zgodnie podkreślają nierozerwalność kolekcji Książąt Czartoryskich i powołują się na umowę zawartą w 1874 roku między gminą Kraków a wnukiem księżnej Izabeli Czartoryskiej, Władysławem. - Rozważamy różne możliwości eksponowania tych zbiorów, nic nie jest ostatecznie przesądzone, dyskusja się toczy - podkreśla jednak Adam Zamoyski, prezes Fundacji Książąt Czartoryskich.
Prezydent miasta zadeklarował pomoc, jeżeli konieczne byłoby pozyskanie kolejnych przestrzeni w celu ekspozycji zbioru. Z tym że konieczny jest remont budynków należących do Fundacji mieszczących się przy ul. Jana oraz Pijarskiej w Krakowie, zgadzają się na to wszyscy, zwracając jednak uwagę, że jest to obiekt zabytkowy. Główna planowana zmiana dotyczy lokalizacji wejścia do budynku, dzisiaj znajduje się ono od strony ul. św. Jana, a zostałoby zlokalizowane od strony ul. Pijarskiej. Wewnętrzny dziedziniec zacząłby pełnić funkcję publiczną. W planach jest wybudowanie nad nim szklano-stalowego dachu. Powierzchnia ekspozycyjna wzrosłaby z 930 m2 do 1140 m2, wzrosłaby też liczba sal wystawienniczych z 16 do 23. Muzealnicy zgadzają się z koniecznością przeprowadzenia modernizacji, ale apelują o zachowanie panującego w tym muzeum klimatu.
Zbiory Fundacji składają się z około 74 tys. pozycji, w tym ok. 50 tys. grafik, oraz z biblioteki składającej się z 240 tys. pozycji. W gmachu przy ulicy św. Jana jest ponadto zmagazynowanych prawie 5 tys. depozytów należących do różnych właścicieli. Obecnie eksponowanych jest około 2,5 tys. obiektów, w tym 200 nienależących do Fundacji. W galerii malarstwa ponad 60 proc. obrazów jest własnością Muzeum Narodowego w Krakowie.
Małgorzata Bochenek
"Nasz Dziennik" 2009-02-06
Autor: wa